27.09.2024 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
W myślach mam przeróżne Ciebie chwile, Niezliczone ujęcia, a także style, Na każdym wyjątkowa jesteś Kociaku, Kusisz, przyciągasz tak pełna smaku, Pragnę tonąć w Twych oczach wielokrotnie, Jak marynarz co postępuje nieroztropnie, Lecz nie boje się, trwoga mi nie znana, Bardziej myślę, iż pragnę Cię ujrzeć z rana, Teraz nocka tak troszkę w oddali, Ale przetrwamy i to się już chwali, Jestem calutki Twój, wiem, że Ty moja już też, Zatem Kochaj i całe to życie weź... Śmielej brnij w pewność siebie samej Kochanie, Bo już zawsze będzie dobrze, nic się nie stanie. Zobacz cały wpis na blogu » |
05.04.2023 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
Kocham Twoja drugą naturę! Te nieodkrytą... Dziką. Twe fantazje, bycie tą, przed którą się bronisz. Ale gdy mówisz o niej... Wilgoć ronisz. Chcę Ciebie zepsutej, pewnej swego... A innym #$#@& do tego (: Zobacz cały wpis na blogu » |
01.06.2022 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
To są słowa, a ja je znam. Wszak wiem, że Ciebie mam. Kocham każde Twe spojrzenie. Czasem mam od nich drżenie. I uśmiechy te rozkoszne... To jest tak jak na wiosnę, Każdy jeden ciepło daje, Nowy dzień się lepszym staje. A ten dotyk... Boże drogi! Staje się jak dziecię błogi. Bowiem działasz na mnie tak, Iż lenistwa we mnie brak, Chcę przenosic skały, góry, Abyś pewność miała który, Kot dla Ciebie zrobi wszystko... Nawet pojmie czym lenistwo. Takie wspólne i we dwoje, By zapomnieć trudu znoje, Jakie generuje czas, Zatem prędko, szybko, gas! Wejdźmy śmiało w przygód los, Niech prowadzi mnie Twój głos, Ciebie pewność niech nie gubi, Ten Się Kocha co się czubi. *: Stąd niekiedy i czasami, Się bijemy językami... Niech to jednak lic (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
01.11.2020 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
Tak za razem raz i pomału wciąż, Solidnie buduje się ten ważny most. Nie jest to byle kładka na rzeczce, Lecz coś o wyższej randze – podniesionej poprzeczce. To tak jakby budować most w chmurach, I nie piszę tutaj o jakiś bzdurach, Taka metafora zaufania to była teraz, Bo ono jest najbardziej potrzebne nieraz, Gdy się chce stworzyć coś stałego, I mieć pewność, że wzbije się ku górze, Jak właśnie ten most budowany w chmurze... Fundamentem jeden to nazwie inny wiarą w jutro, A dla Kota to coś niezbędne jak jego futro. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |