Wpisy zawierające słowo kluczowe #baronudajegreka.
GRECKI OBIAD Z BARONEM OBŻARCIUCHY
Sobota. Ja na kacu kurwa, a tu się okazuje, że baron bodzentyński (czyt. mój ojciec) wraz ze swoją lubą i moją siostrą wybierają się do stolicy. Nie wiem po co. Moja siostra lambadziara jeszcze oczekuje noclegu do poniedziałku. Jaja sobie robią myślałem, ale niestety okazało się to prawdą. Baron zaprosił mnie chociaż na obiad zajebisty. I ja o tym... Ja, moja siostra lambadziara, baron i macocha Marzenka siedliśmy w knajpie EL GRECO przy ul. Grzybowskiej 9. Knajpa polecana przez ojca i Marzenkę. Ogólnie EL GRECO ma jakąś tam renomę w Warszawie i uchodzi za porządną restaurację. Wchodząc kuźwa duzy plus knajpa zanotowała u mnie. Siedział tam ze swoim jakimś przyjacielem <UWAGA> STASZEK Z "M JAK MIŁOŚĆ"!!! No wiecie, Staszek. POLICJANT! Kuurwa, klasa sama w sobie! Kolejny plus, że jak siedliśmy na zewnątrz i deszczyk zaczął kapać nam na stolik to mo (...) Zobacz cały wpis na blogu » |