Łukasz, Tarnów nowy
Wstałem dość wcześnie. Nie idę do sklepu bo muszę pozjadać wszystko co już mam. Trochę na kompie. Na dworze ciepło choć nie słonecznie. Wyszedłem ok. 11:30. W carrefour:rodzynki 3,79zł, czekolada 3,99zł, woda 1,49zł. Gazety 5zł. Pociąg o 12:30. Bilet za 16zł. Przy kasach było 3 gości jacyś egzotyczni i mieli problem z kupieniem biletu. Potem brakło im 10zł. Trochę próbowałem pomóc w tłumaczeniu itp. Podróż się dłuży:( Na miejscu przed 15:00. Pochodziłem trochę po okolicy czekając na Łukasza. Mają jedna główną ulicę (krakowska), ale w remoncie. Ładne miasto w starym klimacie. Mase ładnych chłopaczków i aż się morda cieszy :). U zegarmistrza wymieniłem baterie (8zł). Porobiłem trochę zdjęć. Z Łukaszem (15,8 lat) spotkałem się w parku strzeleckim. Okazał się niższy niż myślałem (ok. 182cm) a myślałem, że jest wyższy ode mnie. Okazał się też ładniejszy niż przez kam. Poszliśmy do hotelu. Przez pom (...) Zobacz cały wpis na blogu » |