Środa Baby z LOc
Hejka to ja Nikola, co tam u was? ☺️ Bo u mnie SUPER. Już wam tłumacze dla czego: bo miałam dzisiaj tylko cztery lekcje i w dodatku zaczynałam o 9.40 no więc mogłam się wyspać. W raz z rozpoczęciem pierwszej lekcji mój humor się zepsuł ale pocieszałam się tym, że po lekcjach mam mój ukochany trening siatkówki. Muszę przyznać że pogode mamy dzisiaj fatalną, nie dość że zimno to jeszcze deszcz pada. Co mieliście na obiad? Ja miałam moją ulubioną sałatkę: gyrosa. Teraz będę uczyć się z polskiego. Szczerze mówiąc to nie lubię tego przedmiotu no ale cóż zrobić. Pocieszające jest to że mam chwilowo przerwę w nauce i delektuje się najlepszym ciastem z tofi na świecie. A wam jak minął ten dzień? Pamiętajcie zawsze do środy i wtedy już z górki 😉. Zobacz cały wpis na blogu » |
ŚRODA ŚWIĘTEGO JÓZEFA Różaniec Świętego Józefa
W książce pod tytułem ”OPIEKĄ SWOJĄ NAS CHROŃ”, wydaną przez Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu w 2015 roku, znajduje się krótki opis historii środowych nabożeństw ofiarowanych ku czci św. Józefa. SZCZĘŚLIWY KTO SOBIE PATRONA JÓZEFA MA ZA OPIEKUNA. Nabożeństwa te były praktykowane w każdą środę już w XVII wieku we Francji, a wywodziły się z klasztoru benedyktyńskiego w Chalon. W Polsce zaczęto je odprawiać około połowy XVIII wieku. Dowiadujemy się także, iż za czasów panowania Augusta III środa była dniem postu prywatnego, a także iż oprócz (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Dzień 3.10.18 "Dzień z życia wzięty"
W środę moim celem było odwiedzenie moich kolegów w ich szkole. Ta szkoła to TEB. Po lekcjach udałem sie w busa numer 68 prosto do szkoły moich kolegów. Pierwsze z czym mi się skojarzył wystrój tej szkoły to z przedszkolem. Wszędzie były pufy, jakieś rysunki i kanapy. Brakowało mi tam tylko zabawek. Moi koledzy mieli wtedy angielski więc usiadłem na takowej pufie, założyłem słuchawki i słuchałem muzyki do przerwy, Po dzwonku poszliśmy zjeść coś w Kfc, a potem pojechaliśmy do mojego domu pograć w gry na konsoli. Zobacz cały wpis na blogu » |
Pamięć dobra, ale krótka! Pamiętnik Dorosłej Córki Alkoholika
Pamiętałam wczoraj przez króki moment, żeby usiąść do pamiętnika, ale niestety zaraz po tym myśl uciekła i zapomniałam. W dalszym ciągu trochę podłamana, ale nie chcę się poddawać. Nie chcę być jak mój ojciec, a im bardziej się tego boję, tym bardziej się taka staje. Ale to jest silniejsze ode mnie. Czasami nie miał siły do roboty, popadał w depresję, najczęściej, gdy trzeba było rozwiązywac problemy. I trochę ja tak mam, nie całkiem, ale podłąmuję się, gdy mam przeciwności do zwalczenia. Ale ja jetsem mieszanką moich rodziców, tzn. podłamuję się, ale też staram się działać i to mam po mamie. Ona nigdy się nie poddaje, zawsze znajdzie wyjście, ja tak nie potrafię, ale staram się stawiać czoła wszystkiemu. Jednego czego bym chciała, to trochę szybszej mojej reakcji. W mamie mam duże wsparcie, i w siostrze. Ale ja też jestem dla nich wsparciem, staram się jak mogę. Dzisiaj tylko króko, bo dłużej pracowałam, a jeszc (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Środek tygodnia Jest dobrze, co nie?
Jest środek tygodnia, a ja już padam. Dobrze, że jeszcze dwa dni i spokojny weekend. Niespokojnie za to na serwisie blogi.pl - spamer z dużą wytrwałością zarzyna serwis. Podejrzewam, że to jedna osoba, być może z jakimś skryptem, bo rozmach ma całkiem niezły. Ciekawe, jak się z tym uporają admini blogi.pl Zobacz cały wpis na blogu » |
żyję
Daję znać, że żyję, aby wasze serca nie truchlały o moje zdrowie. Co u mnie napiszę później, jak juz sie przekonam, że to co skrobię i później ukaże sie na ekranie.pierniczę te wszystkie nowe bajery, ot co Zobacz cały wpis na blogu » |