Cyk cyk Fanaberka bloguje
Wygrzebał się spomiędzy szklanych koralików drogi Janka. Poruszał się niemrawo i na pewno potrzebował ciepła. Krążyłyśmy nad nim z migawkami i fleszami, zasłaniając słońce. Wybrałam zdjęcie, na którym widać instrument, pewnie jeszcze nie używany. Cyk cyk. Zobacz cały wpis na blogu » |