1-a pierdoły
No I co dalej? Jak to co? Twoje zdrowie partaczu! Ej, ej! A zresztą..dziwny jesteś osobnik. I kto to mówi-przecież partaczu jesteś taki sam jak ja. Co? Ja? A kto... Matka Teresa z Kaluty? Jesteś taki sam jak ja-zdrowie twoje partaczu. Jesteśmy tacy sami wersja limitowana. Szukaj po świecie takich boskich ja my! Chyba jak ty... ja o tyle... Co tyle? Jesteś zakładnikiem mnie a ja ciebie! Cokolwiek nie zrobimy lub ę przemierzamy ten świat we dwójkę. Tia dwójkę. Chyba pojedynkę. A no tak. Bo ja to ty , ty to ja. I co dalej? Coś tam powypisywał? Ja? A kto? Bóg? Bóg to ojciec a ja syn to boski hehehe... No tak boski specjalnej troski. A co znów nie gra? Każdy podejmuje decyzje i potem konsekwencje. No właśnie konsekwencje. Aha, więc to moja wina? Moja wina, że to co robię z dużym zaangażowaniem, prosząc o nieco niezależności? Zresztą umiem odwzajemnić się. I to z nawiązką. Zresztą wiesz...Po prostu nie umiem i (...) Zobacz cały wpis na blogu » |