LMP 13 26/05/1991 LMP (lista moich przebojów)
1 1 5 MONEYTALKS AC/DC 2 (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Piątek trzynastego Pamiętnik Melci
Hej, mój dzień dziś był okej, nie było najgorzej. Jak zawsze wstałam o 6 i zaczęłam sie ubierać i myć, gdy już zrobiłam te rzeczy to zeszłam na śniadanie i o 7.20 wyszłam do szkoły. Dzień jak codzień szkoła, lekcje o tyle miałam dziś dobrze że kończyłam o 12.30 lekcje, gdy wyszłam z koleżanką ze szkoły miałyśmy jechać do galerii, ale że zmęczone byłyśmy to pojechałyśmy do Sow. Nic dziś ciekawego nie było oprócz tego, że w szkole moje dwie koleżanki wygłupiały się na lekcji. Wieczorem dopadł mnie smutek, ale wiecie co pomogło, to że poszłam porozmawiać z wychowawcą i poprostu potem się położyłam i odpoczywałam, gdy już mi się lepiej zrobiło to przystąpiłam do napisania wpisu dla Was. Chcę Wam przekazać że warto jest naprawdę porozmawiać o uczuciach o tym że wam ciężko, a wtedy pomyślcie z kimś komu ufacie jakieś rozwiązanie sytuacji która jest dla Was trudna, da się naprawdę, tylko trzeba chcieć. Mam nadzieje że wam się spodobało. Zachęcam do śledzenia mojego bloga, Całuje Was :) (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trzynastka Rozważania
Trzynastka dla najbiedniejszych seniorów - to pomysł, który proponuje marszałek senior Kornel Morawiecki. Zaapelował on nawet w tej sprawie do rządzących: Wspomóżcie emerytów i uczyńcie ich życie godniejszym. Dajcie najbiedniejszym "trzynastkę"! - mówi Morawiecki. Zdaniem Kornela Morawieckiego tzw. "trzynastka" stanowiłaby ogromne wsparcie dla seniorów. Takie rozwiązanie funkcjonuje już m.in. na Cyprze. Zdaniem Morawieckiego spotkałoby się ono z wielkim entuzjazmem także w P (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
13 -
Jednak 13 nie jest pechowa. Przekonałem się o tym. Zgodnie z poleceniem instruktora położyłem się wczoraj wcześniej aby nie wyglądać i nie zachowywać się jak neptyk. Urwana konwersacja, włączenie funkcji przypomnienia o stanie glukozy we krwi i zrobieniu insu. Przebudzenie po 00 cukier insu i wycieczka do toalety zakończona niepowodzeniem i spowrotem lulu. Pobutka 6.30. Zaspany postanowiłem sprawdzić swoje wypociny maturalne. I to zaspanie pozwoliło mi o tym nie myśleć. I co? Zdane! w końcu za 4 razem udało mi się. Po zebraniu wczorajszych jobów od matuli byłem dumny, że w końcu mam to z głowy. To prawie jak z egzaminem na prawo jazdy, tylko przy prawku mniej się czekało na kolejny egzamin i sprawiało to że stres był mniejszy. Info o zdaniu matmy w ciągu kilku minut obiegła cały dom. Wszyscy uśmiech od ucha do ucha. Odezwała się wczoraj w późnych godzinach była wysłała mi esa z jak dla mnie zbędną informacją o wygraniu jakiegoś filmu na dvd. Mógłbym powiedzieć na ch&% (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Żałoba narodowa po raz "n" Wszystko i nic...
Wiem że wszyscy są teraz w żałobie narodowej poprzez katastrofa polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem gdzie zginęło ok 132 osoby i to nie byle jakie bo bardzo wybitne osoby w tym też prazydent RP oraz jego żona. Dobra stało się nic sięna to nie poradzi była informacja o tym ok rozumiem. Tylko po co media ciągle o tym trąbią? Tak jak by sięcoś jeszcze zmieniło to nie WTC że były tam ciągle akcje ratownicze coś się działo. Podczas tego wypadku jedyną niewiadomą było to czy odnaleźli czarną (pomarańczową) skrzynkę. I tyle bo już było od początku wiadomo że nikt nie przeżyje. Ale media ciągle o tym trąbią nie można nic sobie zobaczyć w TV bo ciągle o tej katastrofie, na początku to rozumiałem ale po czasie już nie umiałem wytrzymać, puszczam sobie radio to samo inna stacja nadal trąbią o jednym i tym samym. Przeca media jak o czymś trąbią to jakaś katastrofa co znaczy np.50% to przez media znaczy 250%. Jeszcze je (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
13-go w piatek Jest dobrze, co nie?
Gdyby wierzyć w przesądy, to mamy bardzo pechowy rok. Zaczął się właśnie drugi piątek trzynastego. Nie jestem przesądny, ale w ten dzień jakby bardziej uważam, gdzie stąpam i wolniej jeżdżę. Nie podejmuję też różnych decyzji, zwłaszcza jeśli mają być wiążące. Dziś na przykład, wziąłem urlop, chociaż jak się rozglądam po domu, to tutaj więcej zagrożeń czyha niż w biurze... Zobacz cały wpis na blogu » |