Dobro i zło Zapiski starszej pani
Pszenica i chwast, dobro i zło rosną jednocześnie, obok siebie, przemieszane, głównie w naszych sercach. Jedne rzeczy potrafimy robić dobrze z troską o innych, a w jakichś sprawach ulegamy słabościom. Mamy okresy kiedy panujemy nad sobą i nad okolicznościami, i okresy w życiu kiedy podejmujemy złe decyzje i bronimy ich jak skarbów. Żeby udowodnić wszystkim że jednak mieliśmy rację. Zamiast wybrnąć z tego z honorem. Dlatego takie trudne jest osadzanie ludzi. Chcielibyśmy, aby ktoś był bohaterem całe życie, a czarny charakter czarnym pozostał. Dlaczego nie potrafimy uznać dobrych dzieł które ktoś kiedyś dokonał, tylko nurzamy w błocie wszystko co uczynił za jeden jego błąd? Zrobił wiele dobrego a tylko to co było źle należy potępić. Osądzajmy uczynki, człowieka osądza Bóg. Ktoś zrobił wiele złego, ale w końcu się zmienił, czyż nie o to nam chodzi? Nie wpychamy go z powrotem w to zło! Pszenica i kąkol w naszym serce rosną razem. Dopiero na (...) Zobacz cały wpis na blogu » |