29-30 poetry
Poprzez Ciebie poprzez Siebie ujrzałamśrodekOdpadają czasamikajdany okna kraty więzienneOdpadają by odetchnąćŁapię wtedy całą siebie i sięspalam jednocześniewyzwalam następnieWidzę czysty obraz i tęsknięI czujęI powoli idę w Twoją stronękroki strachliwe lecz nie ma nic więcejWystraszone dziecko płacze. Kraty więzienne trzymają za szyjęLecz nie ma nic więcej. Przed siebie oddycham I do Ciebie ze Sobą idę Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.