In vitro kobietamatkacórka
Moja historia rozpoczyna się od momentu w którym zapragneliśmyz mężem mieć dziecko. Po ślubie starania , kilka miesięcy i nic , później moja infekcja wiec karencja miesieczna na współżycie. Minął czas i kolejne starania wizyta u ginekologa . Decyzja jesli przez rok staran nie bedzie efektów , zrobić badania morfologia plemnika dla męża a dla mnie hormonalne prolaktyna , tsh, luteina.Wiecie co jakoś chyba nie dopuszczalam myśli że może być coś nie tak Więć mineło ponad półtora roku <starań> aż zdecydowałam ,robimy badania. Z perspektywy czasu mogłam je wykonać wczesniej, ale ja wierze że wszystko ma swój czas .Zrobilismy badania moje wszytskie w normie. Meża badanie zły wynik, jak oglądałąm je pierwszy raz online to nic (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.