Najlepsze miejsca trafiają się przypadkiem - Gangjin bezchinskiejmetki
W tym roku nie planowałam wycieczki do Korei, szczerze mówiąc nawet nie myślałam o Azji, bo w pierwszej połowie roku udało mi się już odwiedzić cztery azjatyckie kraje i skłaniałam się ku innej części świata. Zastanawiałam się nad Brazylią, potencjalnie nad Meksykiem, ale los chciał inaczej - w te wakacje najpierw trafił do mnie Koreańczyk podróżujący po Europie, potem obejrzałam "Pociąg do Busan" (zwany chyba także "Zombie ekspresem"), a na koniec natrafiłam na dość tanie bilety i sprawy potoczyły się błyskawicznie. Upewniłam się tylko, że nie potrzebuję wizy, sprawdziłam jak da (...) Zobacz cały wpis na blogu » |