I wojna światowa

Wpisy zawierające słowo kluczowe I wojna światowa.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Na Zachodzie bez zmian (2022) Haken W Obłokach Trzeźwości

Na Zachodzie bez zmian / Im Westen nichts Neues (2022)   W pełni zasłużone nagrody i nominacje (w tym 9 nominacji do Oscara). Edward Berger pokazuje okrutne oblicze wojny. Film rozprawia o młodzieńczej łatwowierności, gdzie okraszone potężną dawką patosu tyrady o honorze i bohaterstwie imponują prowadząc wprost do otchłani cierpienia i śmierci. W produkcji Edwarda już od pierwszych sekund wiadomym staje się, że mamy do czynienia z filmem stworzonym z niewymowną wręcz starannością. Wojna na froncie pokazana jest perfekcyjnie. Brud, smród, cierpienie, strach, panika, tęsknota, eskapizm, chroniczny głód, aż w końcu śmierć zaprezentowane są fenomenalnie. Sceny batalistyczne cieszą oko, choć zdecydowanie bardziej urzekł mnie psychologiczny kontekst (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Lawrence z Arabii Haken W Obłokach Trzeźwości

Lawrence z Arabii / Lawrence of Arabia (1962)   Za dziełem nagrodzonym 7 Oscarami stoi David Lean. Akcja rozgrywa się w 1916 roku. Głównym bohaterem jest tytułowy Lawrence, (Peter O'Toole) który służy ojczyźnie jako oficer i zostaje posłany na Bliski Wschód. Mężczyzna asymiluje się w nowym środowisku zdumiewająco szybko i postanawia poprowadzić Arabów do walki przeciwko Turkom. Piękne, długie kadry pozwalają nacieszyć oko i precyzyjnie obejrzeć zjawiskowe, pustynne krajobrazy. Muzyka przyjemna, charakterystyczna dla przygodowych produkcji. W filmie jest też całkiem intrygujące spektrum ludzkiej psychiki. Obraz Davida opowiada nam również coś niecoś o etyce, a właściwie jej próżni w wojennym anturażu. Krytyczka Kaja Klimek o filmi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Historia w kamieniu zakuta o czym myślę jadąc na rowerze

Historia jednego, krótkiego postoju.       W ostatnią niedzielę września wybraliśmy się z Jackiem do Niegowa. Prognozy pogody ostrzegały, że w godzinach popołudniowych może ostro wiać. Więc tak trasę ustawiliśmy, żeby móc wracać z wiatrem. Tradycyjnie po ok 50 km zrobiliśmy krótki postój, który wypadł na przystanku autobusowym we wsi Dybki. Dla niezorientowanych to gdzieś między Ostrowią Mazowiecką a Wyszkowem. Między "starą" a "nową" S8 jest mały zagajnik, w którym zauważyliśmy kamienie. W pierwszej chwili pomyślałem o żydowskich macewach. Okazało się, że są to nagrobki ż (...)

Zobacz cały wpis na blogu »