Wpisy zawierające słowo kluczowe Jaskółka. Lis. Czas i odrodzenie.
Ukryta w ciemności Kiedy dotykam mroku tworzy się czas...
Obudzialam się w ciemności. Chłód przepełnia moje ciało. Rozchodzi się po każdej części. Dotyka moje serce. Delikatnie, subtelnie. Czuję że pragnie mojego ciepła. Nie widze nic. Oczy powoli przyzwyczajają się do mroku. Stoję i czekam. Strach przenika mnie. Zabiera jasność umysłu. Jakaś iskierka tli się na końcu świadomości. "Zrób jeden krok. Tylko jeden. Poczuj" Poddaję się. Postanawiam iść za nim. Spokojnie poruszam ciałem z niepokojem co się wydarzy, podejmuję decyzję. Odwracam głowę. Nic. Jest jednak coś w tym chłodzie co pociaga mnie. Idę... Powoli krok za krokiem. To nieznane pociąga mnie. Idę... Wdycham powietrze. Jest dziwnie. Jest w tym jakieś uczucie. Tak. To ULGA. Lęk z każdą sekunda staję się mniej wyraźny. Moge tu zostać? Nie wiem. Nie słyszę nic. Nagle. Pojawia się cichy dźwięk. Ruch skrzydeł. Słyszę śpiew gdzieś w oddali. Widyze tylko zarys. Mój mózg przetwarza. Znam ten cień, ten dźwięk. Nagle rozumiem. Jaskółka? Tak! Jedna jaskółka wiosnu nie czyni. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |