Czas Ciesz się życiem teraz
Czas się nie zatrzymuje. Czas się nie starzeje. On był, jest i będzie. Z pewnością nie dla każdego. Niektórzy żyją jakby ich nie dotyczył. Inni są niczym królowie czasu. Tymczasem to on decyduje. Mawiają: Nie wygrasz z czasem. Szczerze mówiąc nawet z nim nie gram. Lepki tawot wciera się w linie papilarne moich palców. Znów detektor fal wykrywa ich zbyt wiele i zbyt intensywnie. Fakt bycia ciągle na fali staje się zwyczajnie nudny. Nadzieja w upływie czasu, że zwyczajnie się komuś znudzi. Czasem myślę, że jednak zacznę pisać książkę. Patrzę wokół i nie mogę uwierzyć, że albo ja jestem z księżyca albo wokół mnie jest tylu złodziei i bandytów. Jadę autem i mówię o ludzie, jesteś zwyczajnie bogata,to super! I oto każdego kolejnego dnia jeżdżą wokół mnie tacy, co zbierają każde moje słowo. Kiedyś świat był prostszy i szczęśliwszy. Dziś, kiedy mówię, że ... jest be to na drugi dzień kierowcy ..... próbują zatruć mi życie. I (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wspomnienia Ciesz się życiem teraz
A jednak umarł. Emocje opadły. Pozostał w pamięci i na fotografiach. Pozostał w konsekwencjach swoich decyzji, które z pewnością będą żyć własnym życiem jeszcze długo. Być tu, potem tam i znowu tu... być gońcem ze złymi wiadomościami. Wszystko to rzeczywistość, z którą trzeba było się zmierzyć. Doświadczenia niczym gorąca podkowa znacząca sztuki w stadzie mocno wyciska swoje piętno na mojej duszy a cień kapelusza jeźdźcy przypomina mi, że nic nie jest dziełem przypadku. Czas niczego tu nie uleczy. Stało się. I już. Niektórzy zostali porzuceni, inni próbują skorzystać z okazji. Kiedy zbyt szybko kartkujesz tą historię, nie zdążysz zobaczyć, że nic nie jest dziełem przypadku. To też jest lekcja. Myślę, że z tych bardzo elitarnych. Nie wielu jest w stanie zaliczyć po niej egzamin. Nie zostawiłam Cię chłopaku. Bądź dzielny. Nigdy Cię nie zostawię. Synku. Zobacz cały wpis na blogu » |
Reglamentacja wolności Ciesz się życiem teraz
Trwająca przez lata próba zdeptania może dotyczyć każdego. Nie chodzi tu o wskazanie konkretnie mnie czy ciebie. Po prostu, stajesz się niewygodnym elementem sąsiedzkiej układanki, zawodowych puzzle lub jakaś inna grupa czy jednostka chciałaby zepchnąć cię na margines istnienia bądź całkiem wyeliminować z sobie znanych powodów. Ktoś zwyczajnie chce być majestatem, który będzie rozdawał wolność. Jego eminencja uzurpuje sobie władzę do zarządzania twoimi emocjami, czasem, wydarzeniami i w końcu życiem. Od ciebie zależy jak daleko pozwolisz niszczycielowi. Siedzisz więc naprzeciw i nagle zadajesz sobie sprawę że twój rozmówca przypomniał sobie kim byłaś przed laty. Widzisz zmianę na jego twarzy. Zgrabnie zarządza emocjami bo włożył wiele pracy, aby dziś być kimś innym. Stare historie wciąż dają znać o sobie. Nie da się wymazać wszystkiego. Nawet przez sekundę nie domyśla się, że ty też wiesz kim on jest. Nawet przez sekundę nie sądzi, że zauważasz te drobne zmi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |