A dzień zaczynam od około 21-22 km i kilka słów o filmie Haken W Obłokach Trzeźwości
Haken połyka półmaraton na śniadanie Dzisiaj rano wyszedłem na trening z myślą o kilometrażu zbliżonym do półmaratonu i +- 120 minutach ciągłego biegu. Wszystko zrealizowane, a dzięki lokalizacji udało mi się już dzisiaj być we trzech różnych miastach podczas biegowej odysei. Pod koniec pojawiła się kolka, która skutecznie zmniejszała tempo, ale mimo to dotrwałem do końca i już podczas rozciągania ból ustąpił. Jutro przyjdzie mi coś niecoś podręczyć biceps i plecy na siłowni, a trening planuję zwieńczyć 5-7 km na bieżni. Kilka słów o filmie Amerykański Żigolak (1980) (...) Zobacz cały wpis na blogu » |