Preikistolen z perspektywy sznaucerka Sznaucerki w podrozach
Drugi dzień w Norwegii powitał nas deszczem, a jakby inaczej. Pełni nadzieji, że się rozpogodzi, spakowaliśmy się i okolo 12 wyruszyliśmy w stronę Preikistolen. Po drodze pierwsza przeprawa promowa do Oane (około 20 Euro). Emma i Rary wysiadają. Trzeba się rozejrzeć i oswoić ze statkami. Trochę strachu i trzęsawki było (jak widać na zdjęciu), ale na rękach jakos przetrwali. Nie wszyscy sa zwolennikami brania piesków na ręce. Ja działam instynktownie. Jak tego potrzebują, to czemu nie. Raremu zdarza sie to bardzo rzadko. Każdy potrzebuje czasem troche poczucia bezpieczeństwa. Na parking pod Preikistolen dojeżdżamy okolo 14. O 14.30 wyruszamy. Droga jest wyznaczona na 3,5 h. Z naszego doświadczenia wiemy, ze będziemy co najmniej dwa razy tyle potrzebować. Celem jest (i absolutnym musem) jest zejście przed zachodem słońca, o 20.33. Przed nami 4 podejścia, 500 metrów wysokości i 10 k (...) Zobacz cały wpis na blogu » |