aaaaaa
W trakcie mojego mlodzienczego kryzysu ,ktory ostatnio przechodze znalazlam przyjaciela ,ktory ten czas meki mi osladza i tak sa to slodycze ,ale nie nie nie jak typowy obrazek dziewczyny zaplakanej jedzacej lody przed televizorem . dzisiaj pora na skitelsy kolorowe ,przesmacne cukierki dzieki ktorym czuje sie o niebo lepeij. A gdzie jestem???? w czarnej depresyjnej DUPIE. Nie moge odnalezdz sie w ,,Przerwie''jaka sami sobie ustalismy .Chyba jakis osoiol to wymyslil,bo ten stan jest do bani.Funkcjonuje jak maly robocik ,znajduje sobie zajecia aby glowa nie myslala.Nie wiedzialam ze mozna sprzatac dom 6 godzin ,ale dzisiaj dokonalam tego czynu...Ehhhh wlasnie to jest funkcjonowanie bez duszy. Dusza jest zraniona i zaplakana siedzi w koncie ,ale nie przyznam sie po co???? No to moze przeczytam horoskop na kolejny tydzien moze to bedzie bodziec ...hmmm..moment tez zly pomysl no coz ,moze jutro bedzie lepeij who knows.... Zobacz cały wpis na blogu » |