Księga Izajasza 51 KatoBlog
„Ustanawiam cię światłością narodów, aby moje zbawienie dotarło aż po krańce ziemi”. Dobry wieczór moi Kochani! Od dawna nie wstawałam tak wcześnie, jak teraz na Roraty, i powiem wam, że jest to naprawdę wyzwanie. Chęci są wielkie, ale tak ciężko podnieść się o piątej rano z łóżka... Tak, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pokolenie Róg barana
Pokolenie JPII okazało się pokoleniem nieistniejącym. Istniało ono jedynie w umysłach tych, którzy chcieli dwie rzeczy: a) chcieli dobrze; b) chcieli coś powiedzieć. Wymienione rzeczy okazały się niewystarczające. Pokolenia JPII nie ma. Na pocieszenie należy jednak zaznaczyć, że istnieje inne, realne i lepsze pokolenie, czego świadomości dostarczają nam tak zwane "ostatnie wydarzenia". Pokolenie Bydła Nieoznaczonego chcarakteryzuje się przede wszystkim dużym rykiem oraz brakiem wypalonych pieczątek na skórze. Występuje w terenach miejskich i wiejskich, wszędzie właściwie. Jest wszystkożerne. Jeśli chodzi o ryk, który można, eufemistycznie nazwać używaniem niestosownych wyrażeń w przestrzeni publicznej - to nikt nie powinien być tu ździwiony. Sączyło się, sączyło i przesączyło. Przez szmatkę. Nie zauważyłem, kiedy przeklinanie stało się nobilitujące, ale proces ten procesuje się od dawna i jest już tak normalny, że niemal przeźroczysty (pe (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Szturm na kościoły i inne przypadki II Róg barana
Przeczytałem swój wczorajszy tekst. Jest on bardzo mądry, ponieważ wynika z niego, że nikt nic nie widzi. W tekscie miało być jednak napisane, co ja widzę, co naprawdę widać, jak to wygląda w swojej istocie... no cóż, nie udało się. Wszyscy tęsknimy za rodzicami (mówiąc prościej: za Ojcem, za rajem, ze podskórnym szczęściem) i to jest prawda. Jak się jednak ona ma to tej dziwnej, wzmożonej aktywności wypełnionej przekonaniem o słuszności? Jak to się ma do tej determinacji, zaangażowania, braku wstydu, braku sumienia, braku miłości..? Już tłumaczę. Rozczarowanie wpisane jest w człowieka bardziej niż zachwyt. Potrzebny jest Bóg, bym mógł wyciągnąć mój zachwyt zza mojej pazuchy i puścić go w świat. Napawać się nim, uwodzić się nim. Jednak nawet i w takiej sytuacji, gdy już umiem, od czasu do czasu, zachwycać się czymś; rozczarowanie we mnie jest i tylko czeka, by się ujawnić. To tyle, jeśli chodzi o życie z Bogiem, z (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ocalone Melodia Moich Myśli
Ocalone „duszyczki” Kim One są? Otóż chodzi tu o dzieci poczęte, jeszcze nie narodzone. Właśnie teraz ich rodzice odkryli fakt, iż za kilka miesięcy mają przyjść one na świat, a w ten czas ich życie zmieni się diametralnie na wielu płaszczyznach. Nie wszyscy jednak są gotowi na takie zmiany, ciąża zupełnie nie była planowana, a jest… W związku z tym, co dalej? Tu zaczyna się zagwozdka, czy aby są oni gotowi na nadchodzące zmiany w ich dotychczasowym życiu? Byłoby wspaniale, aby wszystkie przypadki nieplanowanych ciąży zakończyły się (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Podyskutujmy o zabijaniu :) Przemyślenia UtytejSliffki
Ostatnio na ustach wielu polaków pojawił się temat aborcji- czy powinna być legalna czy też nie ? A może jedynie w konkretnych przypadkach ? (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Aborcja Inne spojrzenie na ludzkie życie.
W ostatnim czasie głośno jest na temat aborcji ( ustawa sejmowa). Załamany jestem poziomem komentarzy zwolenników aborcji. Kobiety które powinny być uosobieniem piękna, delikatności, paniami ogniska domowego, mówią w tak prosty sposób " mój brzuch - moja sprawa" lub " zapłodniona komóra to nie człowiek". Stawiam sobie pytanie - gdzie my żyjemy? Trzeba zacząć od tego, że ten piękny akt jakim jest zjednoczenie dwóch osób został stworzony przez Pana Boga tylko dla małżonków. Dzisiaj ludzie nie zdają sobie sprawy z piękna tego aktu. Nastawieni są na zaspokojenie swoich potrzeb. Chcą wypchnąć ze świadomości to co jest oczywiste od wiek wieków. Takim sposobem przedłuża się istnienie rodzaju ludzkiego. Chcą o tym zapomnieć i myślą tylko o swoich fizycznych potrzebach. Nie mogę pominąć tego, że człowiek jest trójwymiarowy. Ma sferę psychiczną, duchową i cielesną. Nie dojdzie do pełni szczęścia jeśli ws (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wybór Ja coś napiszę, wy przeczytacie, może to coś zmieni...
W dniu dzisiejszym pytam gdzie jest moje prawo wyboru??? Głośno jest o tym, że trzeba zadbać o prawo wyboru dziecka nienarodzonego... To dziecko wg Krzykaczy ma prawo do życia!!! I szczerze mówiąc jestem tego samego zdania..., ale. No właśnie pojawia się wielkie ALE... Co z sytuacjami, kiedy niestety to dziecko nie przeżyje?.. Nie ma na to szans, bo np. niestety w rozwijającym się pięknym małym ciałku nie ma mózgu... nie ma serca... nie ma innych bardzo istotnych organów. A co z tego wynika... Niestety nie ma szans na przeżycie poza ciałem swojej mamy... I ponownie zapomniałam, że kobieta jest jedynie inkubatorem... Nie ważne, czy dziecko przeżyje, nie ważne czy kobieta przeżyje. Dziecko ma zostać wydane na świat! Co za hipokryzja... Co za samolubne podejście... Bo jeśli kobieta urodzi martwe dziecko, lub takie, które może cudem przeżyje kilka godzin moje sumienie jest czyste. Cierpienie, życie, stan psychiczny i emocjonalny to nie moja sprawa. Ważne, że (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pojęcia Ja coś napiszę, wy przeczytacie, może to coś zmieni...
Witam. Jeśli chcesz czytać to o czym piszę zapoznaj się najpierw z takimi pojęciami jak np.: ciąża pozamaciczna aborcja na życzenie całkowity zakaz aborcji Państwo świeckie prawa kobiet prawo do życia płód ciężkie uszkodzenie płodu badania prenatalne gwałt przymus rodzenia przymus donoszenia ciąży wady rozwojowe bezmózgowie itd. Jeśli będziesz po lekturze zapraszam na ciąg dalszy. Zobacz cały wpis na blogu » |
Licence to kill Kurier Codzienny
Prosty „zabieg” przecież – coś pomiędzy goleniem nóg a np. wbiciem sobie kolczyka w język... - Jak mogę dziś pomoc, pani Smith? Zmierzyć ciśnienie, pobrać krew, doradzić dietę, zabić dziecko...? Czytaj więcej... Zobacz cały wpis na blogu » |