Czy jest na sali fizyk? Harley
Fizyk mi niezbędny! Nie musi być jądrowy, całkiem zwyczajny mi wystarczy. Bo tak: jest akumulator 62 Ah (amperogodzin – dla tych, co nie wiedzą, ale jesli nie wiedzą, to mi się nie przydadzą ;)), jest też prostownik wyskalowany na 34 Ah – 45 Ah, volty w obu urządzeniach się zgadzają – 12. Ładowanie trwało 18 godzi i nic. To znaczy nie zaświeciło się zielone światełko w takim oczku w akumulatorze. Teraz pytanie. Czy tan prostownik naładuje taki akumulator? Jeśli tak, to jak długo trzeba go ładować? Jeśli te 18 godzin powinno wystarczyć, to czy akumulator jest zwalony? No bo nie wiem, czy płożyć lachę na akumulatorze, czy szukać stosownego prostownika? Uzupełnienie: 1. Poziomu elektrolitów nie sprawdzałam. Akumulator jest czarny jak smoła i nieprzezroczysty :/, ale jak pani Doktor zleciła, to trza zajrzeć do środka :) (jak wr&oa (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.