pułapka? Shaman King ;*
Anna wracała ze szkoły , na moście przy stawie zobaczyła zatyna , wpatrującego się w tafle wody . Podeszła blizej i zatrzymałą się w odległości trzech metrów.-Cześć Yoh, nie było cię na ostatnich dwóch lekcjach -powiedziała blondynka i spojrzała na chłopaka.-Wiem , przepraszam , mósiałem wyjść.-powiedział cicho i niepewnie.Blondynka zna już troche tego typka i wie , że on się tak nie zachowuje.-Co się dzieje?-Nic-Yoh!Przecież widze .-Naprawde Anna nic się nei stało . Chodź odprowadze cię -powiedział i zaczął iść w strone domu .-Przecież mieszkamy razem ...-Już nie. Możesz tam mieszkać ile tylko chcesz,ja musze wyjechać ,nie wiem kiedy wróce.-powiedział i patrzał przed siebie.-Gdzie musisz wyjechac ?-Nie wiem jeszcze. Anna posłuchaj , im mniej wiesz tym lepiej .-powiedział i spojrzał na Annę. Na chwile się zatrzymali. -Ale o co chodzi ?-Turniej shamanów został wznowiony i musze jechać (...) Zobacz cały wpis na blogu » |