Sobota Alkoholiczka
Zapuchnięte dłonie wyglądają obrzydliwe gdy świeci się na nich napięta skóra, a palce drżą w rytmie niesłyszalnej muzyki wydobywającej się z wnętrza klatki piersiowej. Trzęsę się cała jakby każdy organ w moim ciele poruszał się w innym tempie, ale widać co tylko na dłoniach. Blada skóra, opuchnięte dłonie, stopy, twarz, niewidzialne drgawki, suchość w ustach... Doskonale wiem co to znaczy... To ten lepszy dzień, można będzie jeszcze coś zrobić. Może posprzątam, może pobawię się z dziećmi, może pójdę w góry, może kogoś odwiedzę, może namaluję obraz. Dziś sobota mogę zrobić wszystko co zechcę... Tylko muszę przypomnieć sobie jak spędziłam wczorajszy wieczór. Otwieram oczy i szukam telefonu. Telefon zawsze podpowiada mi najwięcej. Wysłane wiadomości, historia przeglądanych stron, otwarte apki i wieczór składa się w całość. Tym razem nie było tak źle, zasnęłam oglądając serial. Zwlekam się z łóżka najpierw na prawy bok, potem n (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Odpowiedź na artykuł "Mała uwaga o praktycznym ateizmie świeckich i duchownych w Polsce" z serwisu pch24.pl Blog antyfanatyczny
Witajcie. W pierwszym wpisie na moim blogu chciałbym się odnieść do artykułu Pawła Chmielewskiego, wspomnianego w tytule tego wpisu. Bez zbednych formalnosci - do dziela. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |