Błystki obrotowe

Wpisy zawierające słowo kluczowe błystki obrotowe.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Niecodzienne przynęty wirujące Jak łowić ryby drapieżne

Błystkę obrotową zna każdy spinningista. Młody i stary. Często na rynku pojawiają się jednak przynęty, będace "mutacjami" obrotówki. Niekoniecznie maja skrzydełka, ale zawsze coś w nich wiruje dając pod woda silną falę hydroakustyczną. Sposób na przebłyszczenie? Czy może kolejny wymysł handlowców, który ma łowić wędkarzy, a nie ryby? Większość tego typu przynęt pochodzi zza oceanu, gdzie z kolei nasza - standardowa obrotówka jest rzadko używana. Amerykanie wolą spinnerbaity, devony, błystki Frittza i tym podobne wynalazki. Być może ich ryby też je wolą? A może to po prostu kwestia ich filozofii w spinningu. zauważcie, że to nie jedyna rzecz, którą robią inaczej od nas - multiplikatory (na prawą rękę na dodatek), jerki, wormy itp. itd. Przedstawiam zatem przynęty, które możemy nazwać "kuzynami wirówek". (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Powrót błystki obrotowej Jak łowić ryby drapieżne

Pamiętacie jeszcze przynęty, które zwą się błystkami obrotowymi? Kiedyś łowiło się głównie nimi, a jedyną ich alternatywą, pośród wszystkich przynęt spinningowych były błystki wahadłowe. Na obrotówkach uczyłem się spinningować. Miałem kilka Rublexów, ABU i Meppsów, które otrzymałem wraz z pierwszy w życiu spinningiem. „Instrukcja obsługi” obrotówki była bardzo prosta – rzucać i zwijać. Jako młokos, tak właśnie nimi łowiłem. Nie robiło mi różnicy, że korpus w jednej przynęcie jest cięższy, niż w drugiej, ze paletka ma inny kształt. Nie zastanawiałem się nad tym, czy te różnice coś znaczą. Łowiąc w rzece, gdzie nurt był dosyć silny, często nie potrafiłem właściwie dobrać przynęty do miejsca. Bywało, że w wartki nurt, nad obiecującym głęboczkiem, wrzucałem meppsowską aglię „jedynkę” i kręciłem korbą (przeważnie zbyt szybko). Przynęta szła w poprzek nurtu pod samą powierzchnią, a bywał (...)

Zobacz cały wpis na blogu »