Oda do siostry :) Wiersze :)
Bazyliszek łeb wystaje zza laptopa, i na dodatek ta Twoja ruda szopa. Weź idź w końcu do fryzjera, a nie wciąż oszczędność Cię zżera . Ciągle kłamiesz że nie masz kasy, a na koncie rarytasy. Swoim ''tytonkiem'' się tylko chwalisz, a z mamusi ciągle palisz. Twoje hobby to internet i te koty co je widzę w Twej przyszłości, chodź nie mówię tego po złości. Tylko laptop, ciasteczka kawusie, a może spojrzysz tak na swoją córusie. Drzesz mordę jak opętana, Ty chyba jesteś pojeba*a. Cały dzień się opierdala*z, a po nocy chleb wpierdala*z. Siedzenie w domu Ci nie służy, bo Twój brzuch bardzo duży. 6kilo Ci się już przytyło, i wcale nie jest z Tobą w domu miło. Twój śpiew Cie nie odchudzi, tylko w domownikach złość wzbudzi. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |