Wpisy zawierające słowo kluczowe blog; bez chinskiej metki.
Bez chińskiej metki bezchinskiejmetki
Hej! Jestem Aga i witam Was na moim blogu. Na samym początku powinnam chyba uściślić, że nie mam awersji do Chin, mieszkałam tam przez rok, uczyłam ponad 700 chińskich maluchów (zresztą "staruchy" też się zdarzały) i możliwe, że jeszcze wrócę w tamte strony. Tytułowa "chińska metka" symbolizuje dla mnie taniość, słabą jakość i jednorazowość. Żyjemy w czasach, w których trwałość i unikalność to luksu i nie każdego na ten luksus stać. Ubrania z sieciówek, jedzenie na wynos i picie kawy ze znajomymi na facebooku zamiast szczerzej ro (...) Zobacz cały wpis na blogu » |