A teraz beda bluzgi !!!!!!!!!! Carpe diem... Panta rhei...
Dzieciom do lat 18tu proponuje nie czytac, musze sie gdzies wyzyc ! Bo nigdy kurwa nie chwal meza, gdy nie ma Cie obok i nie wiesz co robi! Bylo tak: codziennie od 19 G. jest na necie, gadamy sobie, jest wtedy moja mama itd. Wiec wlaczam dzisiaj kompa - nie ma. 20-nie ma. 21sza- nie ma nadal. O 22 nie wytrzymalam juz, wiec pisze sa - " czemu Cie nie ma na necie?". Odpisuje - " bo u mamy i K. ( jej faceta" sa znajomi, nie mam jak teraz wlaczyc kompa. Mowie ok. 23.00 - czekam nadal. Dzwoni. Pytam ile to jeszcze na oko potrwa - "okolo godziny". Mowie ok,czekam. Siedze, oczy mi leca, chcialabym isc juz spac, ale powiedzialam ze bede czekac, to czekam. 24.00 - nadal nic. Krece sie po necie. 01.00 - a ja kurwa kretynka nadal czekam ! Zadnego esa, nic. 01.30 - pisze kolejnego smsa - " jestem zmeczona, igor zasnal wczesniej wiec obudzi mnie 0 5.30, ide spac, bo padam, buziaki". Nic, zero odzewu. Pisze wiec nastepnego - " Nie mow ze nie uslyszales smsa (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
nie bedzie tytulu Carpe diem... Panta rhei...
I polecial wczoraj. Przeciez ja sie jak kretynka zachowuje, a przynajmniej tak sie czuje, ryczac. A przeciez bede tam az/juz za dwa tygodnie... I co z tego? Chce teraz, juz, natychmiast !!! Do dupy tak. Ja wiem ze to niedlugo, ale... kuzwa mac, dlaczego moj kraj nie daje nam szansy na normalne zycie a nie tak-od pierwszego do pierwszego... ?! Kocham.... Zobacz cały wpis na blogu » |