Węgierska rozterka finansowa... Michał Karolak
Szanowni Państwo... Przeczytałem ostatnio bardzo ciekawy artykuł na jednym z portali (nie napiszę jaki to, domyślcie się sami... no dobrze, to niezależna. Mówi się w ostatnich czasach (dosyć głośno nawet), o tym, że państwa członkowie Unii Europejskiej nie są mierzone tą samą miarą. Komisja Europejska jakimś cudem nie jest w stanie zaakceptować deficytu budżetowego Węgier, który wynosi 3%, natomiast deficyt Hiszpanii, którego wysokość waha się w granicach 5%, jest jak najbardziej przez nią już akceptowalny. Są ludzie, którzy twierdzą, iż takie traktowanie niektórych państw, wiąże się z panowaniem przekonania o powstawaniu państw o zapędach nacjonalistycznych. Nie sposób nie zauważyć w tymś jakiejś tajemniczej i dziwnej prawidłowości. W opisanym powyżej przykładzie głos zabrała minister finans&oa (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Co to jest Europa? ale-beka
Obycie z mapą wśród Amerykanów.........:) Zobacz cały wpis na blogu » |