Naciąganie na ropie Przemyślenia nocą - autor Nocny Marek
Jednym z bardziej drażliwych tematów dla polityków jest cena ropy. Kiedy rośnie, zadowolenie Polaków z wiadomych przyczyn znacznie spada: wszystko drożeje! W ostatnich latach suma, jaką trzeba było zapłacić za litr benzyny Pb95 mocno podskoczyła, aby w szczycie osiągnąć cenę nawet 5,65/litr, a ponieważ zbliżały się wybory, sztucznie trzymano wzrost w ryzach, coby narodu nie denerwować. Mimo tego zabiegu Orlen – nasz potentat naftowy – wciąż zarabiał. Jednak nadeszła wojna Rosji z Ukrainą, a co za tym idzie, fala sankcji oraz presji gospodarczej w postaci ostrego zaniżenia cen najważniejszego surowca na świecie. Ropa, jak wiadomo, jest jednym z głównych produktów eksportowych mocarstwa Putina, więc zaniżenie jej cen znacząco osłabia gospodarkę wschodniego sąsiada. Jak to wszystko ma się do Polski? (...) Zobacz cały wpis na blogu » |