Nowy ktoś? "Z" czy "bez"?
Jazda komunikacją miejską jak i pociągami nie jest dla mnie czymś obcym. Nie straszne mi podróże z róznymi odmianami ludzi, w ścisku i nietypowych i niemiłych zapachach jakie można tam spotkać jak i również w niekomforcie jaki tam czeka na każdego a dla rozrywki pan kontroler sprawdza bilety i z nie pochamowyanym uśmiechem wystawia studentom kosmiczne mandaty, A przynajmniej kosmiczne to ceny dla tych którzy je dostają, bo przecież student biednym człowiekiem jest. Dlatego należy pamiętać by niecałe 2 złote wydać na środek komunikacji. Jednak nie o tym chciałam pisać, lecz o tym co taka jazda przynosi. Moja jazda do domu nie jest zbytnio długa, dobra godzina i jestem na miejscu. Jednak nieraz można spotkać kogoś ciekawego. Ciekawego i interesującego. Zobacz cały wpis na blogu » |