Cierpienie

Wpisy zawierające słowo kluczowe cierpienie.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Literatura Haken W Obłokach Trzeźwości

Zjadanie zwierząt - Jonathan Safran Foer   Często bezrefleksyjnie sięgamy po mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego. Nie zastanawiamy się skąd pochodzą i jaką drogę przeszły, zanim trafiły do naszych żołądków. Foer czarno na białym przedstawia nam cały proces - bez eufemizmów i upiększania. Chów przemysłowy ma swoje zalążki w latach 20 XX wieku. Na jednej fermie drobiu hoduje się kilkadziesiąt tysięcy kurczaków (brojlerów, niosków*). Ptaki są poupychane w hangarach lub klatkach, jeden na drugim, mając do dyspozycji tyle, ile powierzchni ma kartka A4, pozbawione światła dziennego i świeżego powietrza, jakiejkolwiek swobody. Manipuluje się ich zegarem biologicznym, (np. zostawia światło na 20 godzin i gasi na 4, bo tyle wystarczy, żeby przeżyły) - to wszystko po to, aby zopt (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Samotność, tęsknota za miłością Grawitacja Miłości

Jakie to ma znaczenie. Jest jakiś sens? Wszędzie trują, ryja, cisną gąbkę w mózgu. TAK, napisane po mojemu. Wszędzie ego, ego, ego, cele, przeznaczenie, sens, cierpienie, poświęcenie, pragnienie, oświecenie. Kasa, kasa, kasa. Świadomość znika... natrętne myśli,  świat zrodzony z myśli. Znów nie ma nic. Znów nie ma znaczenia.  Głód, duszy , ciała, umysłu. Wołanie o pomoc. Nikt nie słyszy, nikt nie rozumie. Cisza. Depresja ? Bzdura. Choroby? Bzdura. Nikt nie słyszy, nie rozumie. Chwile radości i wytchnienia ulatniają się...  Pomocy? Pomóż sobie sam, zapłać za pomoc. Żyj,  dbaj o siebie. Rób coś, dla siebie, dla innych. Dbaj, planuj, marz,  działaj, konsumuj.  Gdzie jest miłość? Gdzie jest radość? Gdzie jest to? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wieloryb (2022) Haken W Obłokach Trzeźwości

Wieloryb / The Whale (2022)   Obraz w formacie 4:3, klaustrofobiczny, przytłaczający klimat. Darren Aronofsky nie spuszcza z tonu i odważnie kroczy wyściełanym emocjami torem. Charlie (Brendan Fraser) pracuje jako nauczyciel angielskiego w formie zdalnej i zmaga się z otyłością. Otyłością olbrzymią, która sprawia, że nie jest w stanie wyjść poza ściany swojego domostwa.   Kreacja Frasera fenomenalna, ale nie pozwoliłem sobie na zawężenie horyzontu i dostrzegłem również świetną grę aktorską u pozostałych. Niemal każdy pokazał kunszt i profesjonalizm; jedynie występ Simpkinsa w roli kaznodziei zdawał się odstawać od reszty.   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
J 12, 24-26 bierziczytaj

Cierpienie zjednoczone z Jezusem daje nadzieję zmartwychwstania. ...    Jesteś jak ziarno rzucone w ziemię.  Obumierasz.  Twe obumieranie zbliża cię do Boga.  Przyjmuj tę trudną drogę. ...    Iść za Jezusem można tylko obumierając.  To paradoks Ewangelii.  Życie, prawdziwe i w obfitości,  staje się możliwe tylko wtedy,  kiedy jest w tobie zgoda na obumieranie.  Tylko wtedy jesteś w stanie wydać dobry owoc swego życia. ... 

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwszy bojajestemprzytobie

 Nie pamiętam czy kiedykolwiek w życiu odczuwałam coś podobnego: odrętwienie, ból, niemoc, niechęć do wykonywania najprostszych czynności, smutek, trudność sprawia nawet wypowiedzienie czegokolwiek, strach przed przyszłością, rozpacz, czarna dziura w mojej głowie, nade mną, zewsząd otacza mnie coś niewyobrażalnie trudnego do przeżywania. Chyba przestaję sobie radzić sama ze sobą. Czy tak wygląda załamanie? Alkoholizm męża, oj co za tragedia! Samotne macierzyństwo! Problemy finansowe! Problemy, problemy, problemy, całe ich spectrum czyli uporządkowany zbiór, rozpatrywany w całości według definicji. Pojutrze, w środę wyłączą prąd i zapadnie ciemność. Może jej echo już dzisiaj we mnie się odbija? Nastąpi koniec. Koniec pracy, pieniędzy, pewnego rozdziału, ostatnich 8 lat. Związku, prób budowania życia na nowo, narodzin najukochańszego dziecka, poczucia bezpieczeństwa, chociaż chwilowego, zawsze to coś!  ale też związku z alkoholikiem, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jedno z Jezusem Święci uśmiechnięci

"Jeśli Ty Jezu tego chcesz, ja też tego chcę" 🤗.   Błogosławiona Chiara Badano to 19-letnia błogosławiona, członkini ruchu Focolare, która wszystko chciała robić z Jezusem i dla Jezusa. Była w nim po prostu zakochana 😍. Od zawsze interesowała się misjami 🗺️, jej marzeniem był wyjazd na nie, aby posługiwać jako lekarz 👩‍⚕️. Plany pokrzyżowała jej choroba 🤕. W wieku 17 lat dowiedziała się, że ma nowotwora kości, którego zbyt późno wykryto. Chiara swoje cierpienie ofiarowała w intencji misji, cały czas będąc posłuszną woli Jezusa. Jej bliscy chcieli pocieszyć ją w chorobie jednak to ona pocieszała ich  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Rozterki życia Poezja, krótkie opowiadania, przemyślenia

Śmierć! Tak ciężko się o niej myśli a jeszcze trodniej mówi. Ból po stracie bliskiej osoby jest nie do zniesienia, rozrywa od środka. Potem rodzi się strach, jak żyć z tą pustką po stracie gdy jest ona tak głęboka a dotyk myśli choćby muśnięcie sprawia niesamowitą przykrość. Czasem brak tej potrzebnej bliskości doprowadza człowieka na skraj wytrzymałości a śmierć zaczyna niebezpiecznie zaglądać w oczy. To boli, tnie na kawałki duszę, piecze nie do wytrzymania i zdarza się, że boleć nigdy nie przestaje. Rana jączy się nieustannie, a pokonywanie trudności dnia codziennego staje się niemożliwym wyzwaniem.Śmierć może wywołać różne negatywne emocje szczególnie wtedy gdy była ona zbyt blisko nas. Analizując chwila po chwili uświadamiamy sobie co się wydarzyło i jak krucha to materia organizm ludzki. Wtedy myśli o śmierci też potrafią być bolesne, a słowa związane z bliskim śmierci wydarzeniem więzną w gardle. Czasem można  nawet fizycznie odczuwać ból w przełyk (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek. Życie nie zawsze jest kolorowe.

Więc tak. Pierwszy mój wpis. Zacznę od tego, że moje życie nie jest takie proste. Raz jest gorzej, raz lepiej. Czasami się sama sobie dziwię, że mam na to wszystko siłę.  Wiecie.. czasami się zastanawiam, czy powinnam się w ogóle urodzić. To bardzo trudne. Sprawia ból i cierpienie. Moja mama nigdy nie powinna zajść w ciążę z moim tatą. Wystąpił tzw. serologiczny konflikt krwi. O dziwo poród mamy przebiegł bez komplikacji, ja urodziłam się całkiem zdrowa i na całe szczęście mamie też nic nie było. Jednak niestety. Ta cała sytuacja wystraszyła mojego tatę, że od dnia moich narodzin wszystko zaczęło się psuć między moimi rodzicami. Tata bał się ponownej sytuacji i przestał się z mamą kochać. Tak wiem. Niby nic ważnego, ale nie oszukujmy się. W każdym związku relacje seksualne między partnerami są bardzo ważne, a u moich rodziców tego zabrakło. Moja mama znalazła sobie innego faceta, nam przedstawiła go jako przyjaciela. Pamiętam, że między rodzicami zaczęły się (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Niewolnik demona Tom 1: Rodział 5. 18+ Niewolnik demona - yaoi

Raidon   Jego usta doprowadzały mnie do czystego szaleństwa. Czułem jak wzbiera we mnie pożądanie, tak długo na niego czekałem, nie potrafię już dłużej trzymać moich zamiarów w tajemnicy. Całowałem go zachłannie, chcąc poczuć go jak najlepiej, napawać się tą chwilą i czerpać radość z jego przerażenia sytuacją. Odsunąłem się od niego a nasze usta łączyła delikatna nitka śliny. Wydawał się zamroczony, jednak nie byłem w stanie wywnioskować czym dokładnie jest to spowodowane. Przechyliłem lekko jego głowę zaczynając całować jego szyję. Składałem na niej mokre pocałunki przybliżając się do chłopaka na tyle że nasze torsy się dotykały. Jego ciało drżało pod moim dotykiem, widziałem że wiercił się lekko najprawdopodobniej próbując mnie od siebie odepchnąć. Nie zamierzałem w tym momencie przestać, nic już nie mogło go ochronić przed moją żądzą. Moje oczy zrobiły się ciemnogranatowe, praktycznie czarne, a mój oddech znacznie przyśpieszył. Odsunąłem się od jego szy (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wstęp Ratując cząstkę Siebie

Witam wszystkich czytelników mojego nowego bloga. Postanowiłam go założyć ponieważ nie mam siły już żyć. Odczuwam głęboką samotność . Walczę już dłuższy czas z depresją , nerwicą i wszelkimi lękami . Powinnam na początku opowiedzieć coś o sobie i swoim życiu tak więc zapraszam do przeczytania pierwszego wpisu .   Moje imię jest tutaj nie istotne , choć może dla niektórych z was jest tego nie wiem . Mam 25 lat i mam wrażenie , że w moim życiu od początku dzieją się same nie przyjemne rzeczy . Od najmłodszych lat doświadczyłam wiele przemocy zarówno ze strony matki jak i rówieśników. Byłam niechcianym dzieckiem , zostałam urodzona gdy matka miała 18 lat , ojciec szybko się ulotnił . Opiekowali się mną głównie dziadkowie . (Niestety już dziś mój dziadek, który zastępował mi ojca nie żyje) Mama wolała innych mężczyzn odemnie , aż wkoncu poznała swojego nowego męża i tak urodziła się moja siostra . Jej ojciec był alkoholikiem wyżywał s (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Samobójstwonie Spinka. Praktyka depresji

Kolejna noc złych snów. W sumie to nic nowego, bo wszystkie możliwe problemy ze snem są wpisane w kłopoty natury emocjonalnej. Organizm znosi to dzielnie, bo ma wspomaganie farmakologiczne, które udrażnia kanały odpowiedzialne za przesyłkę odpowiednich substancji z i do neuroprzekaźników. Chwała zatem wyspecjalizowanym chemikom za leki psychotropowe, w przeciwnym razie do wewnętrznych wstrząsów ego i tkanki subtelnej musiałyby dojść zewnętrzne w postaci elektrowstrząsów, którymi „leczono” delikwentów cierpiących na wahania nastroju, depresję czy chroniczny smutek jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. A tak, proszę bardzo, nie śpię w ogóle albo bardzo krótko, albo wbijam się w sen godzinami, poświęcając ten czas na rozmyślania o przegranym życiu, straconej miłości, zdradach, cierpieniu wszystkich istnień i szczęściu nielicznych, przeżywających uniesienie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jest-em Spinka. Praktyka depresji

Skoro tu jesteś, włącz jakąś muzykę. Tę, którą lubisz. Zapal kadzidełko, a jeśli irytują Cię przygotwania, mające na celu tworzenie szczególnej atmosfery, to nie hołduj im po prostu. Skoro tu jesteś, nie jest to przypadek i napisałbym nawet, że się cieszę z naszego spotkania, ale jego powód nakazuje powściągliwość. Skoro tu jesteś, oznacza bowiem, że cierpisz. A to nie powinien być nigdy powód do radości. Jednak oznacza to również, że chcesz zrozumieć lub poczuć, jaki ma sens bezsensowne, dlaczego tak siebie nienawidzisz, czy znajdzie się ktoś, kto mimo wszystko (mimo że jesteś najgorszym z ludzi, a każdy, kto przypuszcza inaczej, nie wie o Tobie nic lub prawie nic) pojawi się przy Tobie, albo zniknie, gdy będzie taka potrzeba, pomilczy lub się odezwie, ale przede wszystkim będzie odrobinę chociaż wiedzieć, w jak ciemnej dupie się znajdujesz i jak trudno wydobyć z niej to sterane cielsko, aby poczuć w sobi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Okalecznie się Porady na typowe problemy nastolatków

Cześć! Dziś zajmiemy się poważniejszy tematem, czyli okaleczaniem się. Cześć robi to chcąc pozbyć się cierpienia, a część chce zwrócić na siebie uwagę. Cięcie się nie jest dobrym sposobem na pozbycie się negatywnych emocji. Blizny tylko przypominają nam co złego działo się w naszym życiu. Zamiast robić sobie krzywdę lepiej poinformować dorosłych o tym, co przykrego dzieje się w naszym życiu. Rozmowa z psychologiem, a nawet ze znajomym może nam bardzo pomóc i zapobiec bliznom.

Zobacz cały wpis na blogu »
Fałszywy ideał cz.2 Michasiowe Piórko

  Nie miałam z nim kontaktu przez tydzień. Nie odbierał telefonów, nie odpisywał na wiadomości, unikał mnie w szkole. Kiedy ponownie wkroczył w moje życie coś się zmieniło. Stał się bardziej zaborczy i stanowczy. Oczekiwał ode mnie uległości, miała zgadzać się z każdym jego zdaniem. Gdy po raz kolejny się sprzeciwiam dostałam od niego w twarz. Zaczęłam się go bać.   Sytuacje, w których stosował wobec mnie przemoc zdarzały się coraz częściej, a ja nawet nie miałam komu o tym powiedzieć. Za każdym razem obiecywałam sobie, że jeszcze raz mnie uderzy i usunę go ze swojego życia. Te „jeszcze jeden raz” pojawiały się na ok (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Fałszywy ideał Michasiowe Piórko

  FAŁSZYWY IDEAŁ cz.1 Każda dziewczyna marzyła w dzieciństwie o spotkaniu swojego księcia z bajki. Miała swój idealny obraz tego jaki będzie jej chłopak. Kierowała się wyobrażeniem tak długo dopóki nie pojawiło się pierwsze zauroczenie i nagle okazywało się, że wymarzony chłopak nie ma nic wspólnego z tym prawdziwym i obecnym. A gdyby jednak ideał istniał... Kiedy stanął na mojej drodze wystarczyły tylko trzy minuty, żeby zdążył mnie wkurzyć. Niestety czas działał na jego korzyść. Im (...)

Zobacz cały wpis na blogu »