.....
Juz kiedys o tym pisalam. Czasami chcialabym umiec wylaczyc swoje uczucia. Mam taka "wade" ze wszystko co sie dzieje wokol mnie dotyka mnie mocniej, bardziej... Bog stworzyl mnie bardzo wrazliwa osoba, nie chce podwazac Jego kompetencji, ale czy jest jakis powod dla ktorego musze wszystko tak ciezko znosic$1 Nie potrafie sie wylaczyc, nie potrafie nie brac do glowy czyjegos zlego slowa, nie potrafie wyluzowac kiedy cos nie gra... Nie potrafie tak po prostu pomyslec o sobie. I gdybym tak znalazla guziczek OFF, moglabym sobie odpoczac. Pamietam ze kiedy bylam mala, nie umialam na nic wplynac... Kiedy w nocy lezalam w swoim lozku, slyszalam dzwiek zamykajacych sie drzwi, potem skowyt otwieranych drzwi od garazu wiedzialam, ze tata poszedl pic... Modlilam sie, zeby mama juz spala, zeby nie slyszala... Nie wiedzi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |