"skończyło się rumakowanie..." humana non sunt turpia
Zacznę od tego , że bardzo kocham Erniego. Nie mogę przestać o nim myśleć. Niestety od jakiegoś czasu wyczuwam ,że jego uczucia do mnie słabną - coraz bardziej :( . Nie jest już taki spontaniczny , jak kiedyś. Nie pisze mi już "kocham Cię" itp. Coraz częściej używa skrótów pisanych ( nie chce powiedzieć, napisać już tego ). Dzynki odpuszcza jak ja mu dryndnę. Wielu rzeczy już nie robi. Dzisiejsza rozmowa , jak i wiele wcześniejszych ostatnimi czasy nie kleiła się. Niby pisaliśmy do siebie , ale on był jakiś nieobecny. Może dlatego , że jestem (podświadomie) pewien , że to bliski koniec "naszej miłości" tak bardzo jest mi smutno i tak bardzo czuję , że KOCHAM GO ! Nie umiem tego napisać co czuję. Nie potrafię tego wyrazić w słowach. Coraz częściej przytulam się do misia , którego dostałem od niego. Coraz częściej mam łzy w oczach. Coraz częściej myslę o przygotowaniu się na bycie samemu. Boli to tym bardziej , że dawno nie czułem tego co czu (...) Zobacz cały wpis na blogu » |