Fragment recki Dark water inni wśród nas
Fabuła obydwu filmów jest bliźniaczo podobna. Rozwódka walczy o prawo do opieki nad swoją sześcioletnią córką. Razem wprowadzają się do starego mieszkania (na ekranie tego w ogóle nie widać - o jego kiepskim stanie możemy jedynie dowiedzieć się z ust dozorcy), w którym już po kilku dniach zaczynają się dziać rzeczy mogące uchodzić za paranormalne. Na suficie pojawia się przeciek, a z kranów zaczyna płynąć tytułowa "czarna woda", wyglądająca na swoisty, wiślany muł. Czego tu się bać - my to mamy na co dzień. Dochodzi nawet do eksplozji paru ubikacji i zalania kilkunastu metrów kwadratowych klepki - jednak to nadal tylko woda. Woda, która nie robi najmniejszego wrażenia..Gdyby podchodzić do "Dark Water", jak do dramatu psychologicznego, to może rzeczywiście dostrzegłoby się coś interesującego. Niestety ja spodziewałem się horroru, w którego straszność wątpiłem już z założen (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaÄ Ci coraz lepsze usĹugi. By mĂłc to robiÄ prosimy, abyĹ wyraziĹ zgodÄ na dopasowanie treĹci marketingowych do Twoich zachowaĹ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czÄĹciowo finansowaÄ rozwĂłj Ĺwiadczonych usĹug.
PamiÄtaj, Ĺźe dbamy o TwojÄ prywatnoĹÄ. Nie zwiÄkszamy zakresu naszych uprawnieĹ bez Twojej zgody. Zadbamy rĂłwnieĹź o bezpieczeĹstwo Twoich danych. WyraĹźonÄ zgodÄ moĹźesz cofnÄ Ä w kaĹźdej chwili.