Wpisy zawierające słowo kluczowe deblin wspomnienia.
i ławeczka i wspomnień piły cały świat.... Blog o przyrodzie, naturze, śpiewaniu, historii
Ranek ten po pierwszym oddechu świtu. Z kondensacji skroplonych nocnych strachów, z wyciśniętego zbyt wcześnie snu - wstać i pokazać sobie i światu że warto znów głowę podnieść znad zmartwień i umartwień. Że warto zaciągnąć spodnie na nieobudzone z nocy ciała, że kawy zasypać . Oczy tak łaknące jeszcze odrobiny ciemności powiek, fizjologicznego odpoczynku tak przerwanego brutalnie o 5 nad ranem. Tak tej godzinie mało ludzkiej, mało człowieczej. Lecz zawsze warto,kawa nas pobudza, zmysły zaczynają działać, bicie serca się układa pod kolejny długi dzień. Przed wyjściem czy do pracy czy do świata oglądamy się lustrze choć raz... Piekielny wynalazek to lustro....Największy krytykant nasz, najgorszy wróg porannych wstawań czy wieczornych kładzeń. I auto i jak zawsze przy Bramie pochylam czoło... Dęblin.. Tyle już o nim, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |