Gdzie leży granica? Podcięte skrzydła
Czy można zakochać się tak mocno żeby dobro drugiegiej osoby stawiać ponad wszystko? Ile można poświęcić dla miłości? Wydaje mi się, że na te pytania nie ma jednej odpowiedzi. Zależnie od sytuacji i człowieka... okazuje się, że poświęcenie może nie mieć granic. Szczerze, zrobiłabym dla K. wszystko, dosłownie wszystko. Kiedy tylko mówi, że czegoś potrzebuje ja lecę żeby mu pomóc. Niezależnie czy dotyczy to po prostu poświęcenia czasu czy pożyczenia pieniędzy czy ratowania "dupy" z opresji po raz setny. Kiedy patrzę na to z perspektywy mam wrażenie, że byłam ślepa. Ale tak się dobraliśmy... on, który wiecznie wpada w kłopoty i ja - ta, która z tych kłopotów zawsze wyciąga. Niezależnie od kosztu, bólu i piętna, które z czasem ta sytuacja zaczęła na mnie wywierać. Gdzie leży granica? Ile możemy znieść? Kiedy należy powiedzieć "dość"? Najgorsze jest to, że dalej nie umiem się postawić i powiedzieć, że nie jestem w stani (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
esperalman Okruchy dnia, strzępy nocy
Lesio przepełnij czarę rozczarowań. Wiedziałam, że jest bez kasy, więc zgodziłam się wielkodusznie nie narażać go na koszty związane z pobytem poza moim mieszkaniem ("knajpy mnie męczą; miałem dwie"; jasne...). Wkroczył mi do mojego domu jakiś pokurcz żylasty i zaczął oglądać mój stan posiadania. Uznanie w oczach. Nie moich, oczywiście, bo ja bym się nigdy tak nie zachowała (kochana Joasiu, dzięki wielkie za swatanie...odwdzięczę się...jakoś). Przywołałam cały swój nadwyrężony humanitaryzm: każdemu może powinąć się noga; pamiętasz, jak byłaś na dnie?; to może być dobry człowiek. Ale nie był. Może i niewiele miał, ale mógł mi dać czas i bliskość. Nawet na to nie było go stać. On zwyczajnie przyjechał mnie przelecieć! Jakim, kurna, prawem?! Plótł coś o moich pięknych oczach i zgrabnym ciele. Ciele to on. To wszystko wiem bez niego. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Sesji Szał... mam dosc... Wszystkich dopadło Z życia małego świra !!
Uwaga Bedzie wulgarnie !!!! Tylko dla 18-latków No idzie sie wściec Wszyscy nagle ocipieli na punkcie sesji. Jedna mi pisze ze sie nie moze spotkac z facetem bo ma sesje . Moja nie pojdzie do lekarza ( a cos ja koło serca kłuje) bo ma duzo nauki... Po dupie dostałem od kumpeli ze jestem najgorszy bo pewnie tez ma problem z sesją No istny dramat . A idzcie w chuj z takim dzieciństwem .... W spokoju nic sie nie zrobi bo wszedzie strzały z dupy ze mam duzo nauki ... A srac na to I tak wiekszość wyjedzie za granice i bedzie miało tyle wspolnego z zawodem co wspolnego ma żaba z przekąskami ... Dupa Bujaka ide spać !!! Creep Zobacz cały wpis na blogu » |