Przyjaciolka Czaszka Zeusa czesc 2
Najczulej zabija przyjaciel. Kiedy cialo jest juz wiotkie i cierpkie, kiedy sie je mnozy przez leki i tepi przez oglupienie wtedy taki cios zadany miedzy zebra odczuwa sie najbardziej. Nie jestem pewna dlaczego u mnie przebieglo to zupelnie inaczej. A przeciez cios od poczatku byl ciosem tylko ubranym w Lise majactwem ktory mial wlasne, odrebne od mojego zycia tory. Poki co, moja egzystencja rozkladala sie slimaczo na Made i Lotke a ta ostatnia wibrowala we mnie coraz mocniej i mocniej, jakby wbrew mojemu stanu upadlej na bruk starletki, ktora zbieraja zyletka z chodnika. W ustach czulam krew, w srodku ogolna nicosc. Dopiero zatajajac sie w swiecie Lotki odzyskiwalam wtorna swiadomosc, ze jestem matka i zona, ze mam dom, rodzine i dwa rasowe kocury. Pisalam jak najeta jednym palcem wierzac w ten urojony swiat calym sercem, opowiadalam pozniej o tym z wypiekami na policzkach rozbawionej pani Agnieszce, az stan Lotki mnie opuszczal i stawalam sie katatoniczna Mada, ktora nie potrafila sie ruszyc, zje (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.