Udało się! Erasmus
Udało się! Tak, dokładnie dzisiaj otrzymałam list polecony, że zostałam zakwalifikowana do Erasmusa. Otrzymałam również bilet - miałam odlecieć 15 września z lotniska w Poznaniu do Madrytu. To cudowana wiadomość! Spowodowało to, że postanowiłam założyć bloga i dzielić się za jego pośrednictwem ciekawostkami z życia studentki z Erasmusa. Dodatkowo zaopatrzyłam się w podręczny pamiętnik, na wypadek, gdyby były problemy z internetem i później swoje zapiski wrzucać na bloga. A tak w ogóle mam na imię Ania, pochodzę z Piły. Zobacz cały wpis na blogu » |
Italia-Erasmus I stand Alone
Heh, miałam napisać coś na prawdę płytkiego co mi tu teraz zaprząta głowę, ale przeczytałam ostatnią notkę. Wow. Trochę mnie zatkało... Od miesiąca jestem w Italii. Dzięki lekom (chyba) jest ok. Tzn jestem spokojna, na początku miałam wręcz euforię (akurat równo 2 tyg od czasu brania seronilu-ma działać ponoć po 2 tyg. Może przypadek może nie, ale pozytywny). Dotarłam tu sama samochodem co było chyba wyzwaniem, ale robiłam to mniej bądź bardziej nieświadomie. Było ekstremalnie, byłam na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego, ale oto jestem i nawet dość sprawnie przemieszczam się po mieście, co też było sporym wyzwaniem. Oczywiście ktoś mi musiał poobcierać auto na parkingu bo jakże inaczej, ale żyjemy i mamy się z hyundaikiem dobrze. Mam fajną współlokatorkę, dzięki niej poznałam sporo osób...choć ostatnio się rel (...) Zobacz cały wpis na blogu » |