Ta młodziutka Czeszka... Moje smęty
...urzekła mnie jakies 2 lata temu utworem "Ticho" który bez wątpienia był objawieniem czeskiego rocka. Jakież było moje wielkie szczeście gdy dowiedziałem się że Ewa (Farna, bo o Niej mowa) spolszczyła swój album i w tym roku pojawiła się płyta "Cicho" z singlem promującym o tym samym tytule. Przyjemnośc zaprezentowania tego utworu jest tym większa, że całkiem niedawno miałem przyjemnośc poznać te przesympatyczną i skromną dziewczynę. Od Niej Doda mogłaby się uczyć co to znaczy rockowe granie. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |