Niektórzy ochroniarze to neandertalczycy ręceprecz odTybetu
Nie od dzisiaj wiem, że ochroniarze w sieciach handlowych są niezbyt rozgarnięci i zdarzają się przypadki, kiedy ktoś stara się o pracę w ochronie tylko po to, aby leczyć swoje kompleksy. Praca ochroniarza to mniej więcej poziom wykładowcy towaru, z tą właśnie różnicą, że a) jest bardziej niebezpieczna; b) neandertalczykom odbija, gdy dostają niebieską koszulę i krótkofalówkę. Zachowania półmózgów należy piętnować i eliminować czarne owce z tej branży. Są bowiem osoby, które wypełniają swoje obowiązki uczciwie i zdroworozsądkowo. Warto podkreślić ten fakt jeszcze raz: zdarzają się porządni ochroniarze. Spotykam się często w jednym z budowlanych hipermarketów z ochroniarzem, który wskazuje drogę, pomaga ogarnąć zakupy, jeśli sprawdza, czy coś w opakowaniu nie wynosimy, robi to dyskretnie i „sprzedaje” różne porady dotyczące sprawdzanej paczki. Jest UPRZEJMY. Czy to za wiele? Okazuje się, że dla pracow (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.