Schowana w ciszy modlę się. . 7.04.2010r.
Już wstałam..dalej naładowana złą energią do Ciebie: zdenerwowałeś mnie wczoraj, mogłeś mi powiedzieć że gdzieś idziesz na jakąś zabawę..ale Ty wolałeś puścić mi ścięmę, że kom. Ci się psuje..akurat napisałam do Arka..i napisał mi że jarasz cigarrety..to nie było miłe dla mnie. Przepraszasz? W porządku..ale pomyśl jakbyś Ty sie czuł..jakbym ja tak zrobila? Dobrze by Ci było z tym..że to ja jestem na imprezie i nie odbieram, nie pisze przez cały wieczór. Dobrze by Ci było? Myślisz, że w ogóle się o Ciebie nie martwie? Martwię się, ale co Ciebie to obchodzi przecież Ty się świetnie bawisz. Piszesz mi, że myślisz jakbyś myślał to byś napisał. Jestem zła, cholernie zła ..Kocham.. ale jest mi bardzo przykro, że sprzedajesz mi fałsz. Ciekawi mnie to czy się odezwiesz..czy tak po prostu będziemy milczeć. Ja wytrzymam choć mnie już nosi, żeby Cię usłyszeć ale wytrzymam..Nie mogę z (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Nie pytaj o nią. . 7.04.2010r.
Wczoraj i dzisiaj. Miałam egzamin maturalny z j. rosyjskiego ustny , zdałam 17/20 - 85%. Czuję niedosyt stać mnie było na 90% ..ale niektórzy srają się przed tym żeby zdać, a ja "jesio" niezadowolona z 85%. Samo życie..chcemy więcej i więcej. Byłam u niego wczoraj, tak dobrze czuję się w jego ramionach.. pomału zaczynam mu ufać, mijają 2 miesiące.. A chłopak z ulicy mówi mi : "Uważaj na niego" i tutaj szumi mi w uszach. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |