achhh ! : p // zwariowałam. ... jakby jutra miało nie być :)
myslę, że by wypadało coś tu napisać :)miałam sie wcześniej za to zabrać, ale zero sił.mija kolejny poimprezowy dzień :p zmęczona caly czas cholernie :p rozumiecie ...a wczorajszy dzień super :)był dylemacik czy gdziekolwiek iść, a jednak poszłam.i to nic, że nawet nie miałam z kim. odjebałam się w ładne ciuszki, wymalowałam, założyłam nowe kolczyki i siuuup. wyruszyłam.po drodze na żużel ( bo u nas w Lesznie Drużynowy Puchar Świata był ) spotkałam W. (och! jak miło :p) i tego mięśniaka P. (co by panny chciał budzić jak książe na białym rumaku pocałunkiem haha) :poczywiście potowarzyszyli mi :p szybciutko ze mną bilecik kupili, spotkaliśmy się z resztą chłopców i na piwko zaciągnęli.przed 19 na stadion. jej ! ale superko byłoooo :D te emocje :ppp ludzie jak dopingowali, każdy z czymś w kolorach biało - czerwonych :) i ku zdziwieniu (chyba) wszystkich, Polska wygrałaaaaa ! aż dumna byłam ! :pna koniec sliczne fajerwerki :)ale bez debil (...) Zobacz cały wpis na blogu » |