PIĄTEK TRZYNASTEGO ANDERSON ZAPAMIĘTA DO KOŃCA ŻYCIA:))) BLOG SPORTOWY i nie tylko...
Mówią, że ten dzień jest bardzo pechowy... Tyle, że w historii ten dzień uważa się za szczęśliwy właśnie, bo wtedy wielu Templariuszom udało się uniknąć śmierci z rąk króla Francji. Ten dzień w kalendarzu zapisze też wieżowiec z RPA Kevin Anderson, rozgrywając drugie najdłuższe spotkanie tenisowe w historii i wygrywając je!!! Pamiętajmy, że w ćwierćfinale wyrzucił za burtę samego Rogera Federera po prawie pięciogodzinnym boju. Wczoraj ze swoim przyjacielem Johnem Isnerem - też wieżowcem - spędził na korcie 6 godzin i 35 minut!!! Dwa mecze pod rząd i 12 godzin na korcie!!! Czy blednie przy tym osiągnięcie Chorwatów, którzy na mundialu zagrali trzy dogrywki, czyli mają w nogach jeden mecz więcej niż Francuzi??? Jedno jest pewne. I Anderson do Wimbledonu i Chorwaci do mundialu świetnie się przygotowali. CZAPKI Z GŁÓW DLA JEDNYCH I DRUGIEGO!!! PRAWDZIWE SPORTOWE DUSZE, SERCA I CHARAKTERY!!! (...) Zobacz cały wpis na blogu » |