Ja

Wpisy zawierające słowo kluczowe ja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Ja, czyli kto, a może co Grawitacja Miłości

Jestem czy mnie nie ma. Cały czas ten sam problem. Kim jestem, po co tu jestem, po co umieram, dlaczego jestem. Po co to wszystko.  Dlaczego jedni się męczą,  upodlaja, a inni wykorzystują innych bez cienia żalu,  żerują, rządzą, wyssysają. Po co, dlaczego. Męczące. Sama filozofia, nie ma prawdy. Żaden człowiek, żaden filozof, żaden sekret, żaden guru, nikt nie wytłumaczy ludziom tego, żaden człowiek nie ogarnie tego umysłem. Męczące. Filozofia, świadomość bla bla bla. Żerują na biednych, zagubionych duszyczkach.  Tak, przyjedźcie,  uzdrowicie się, zapłaćcie. Prorocy :) guru oświeceni psychologia rządzący sssssss wyssysssaaają :) Podli, nieświadomi,  toksyczni ludzie. Po co tu jestem.  To nie ma sensu. Taaak depresja, taaa jasne. Weź coś. Idź. A może FU all. Kolejny raz to samo, brrrr. Ludzkie emocje, ludzkie myśli. Ciągła walka , lub bierność. Jestem czy mnie nie ma. Pojawiam (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Złożone relacje z facetami Rozwój osobisty

Już  na etapie wyboru partnera życiowego powstaje mnóstwo problemów. Wiele kobiet posiada sztywne wymagania, pewien ściśle określony obraz przyszłego mężczyzny i przez to bardzo utrudniają sobie proces znalezienia drugiej połówki. Skupiają się one na wzroście, kierunku studiów, rodzaju pracy zawodowej a tymczasem warto zadać sobie pytanie: Czy miłość w ogóle można zmierzyć centymetrami, pozycją zawodową czy statusem materialnym? W tym wszystkim chodzi tak naprawdę o to aby ludzie czuli się ze sobą dobrze, nie warto więc ograniczać się przez jakieś wymagania typu odpowiednie hobby czy sposób spędzania wolnego czasu.  Ludzie są bardzo różni i z tej różnorodności możemy czerpać wiele dobrego. A gdy już się uda znaleźć tego wymarzonego kandydata do stałego związku w praktyce okazuje się, że związek  to  nie tylko miłe chwile ale też i problemy. Recepta na to jest jednak bardzo prosta i trudna zarazem: (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwsza szansa, którą dajesz, jest zaufaniem.. mysli-zebrane

Pierwsza szansa, którą dajesz, jest zaufaniem. Druga już tylko nadzieją.A trzecia oraz wszystkie następne, są już tylko twoją naiwnością..   Po cudownym zauroczeniu spotykałam się z kilkoma mężczyznami, ale to nie było nic wielkiego, nic na dłuższą metę.. Aż nadszedł czas, że nie wiem kiedy znowu się zakochałam.. Po raz drugi..   Z P. po raz pierwszy umówiłam się w drugi dzień świąt pod choinką na Starym Rynku, mówił, że jestem jego najlepszym prezentem, jaki dostał w te święta..Dobrze nam się rozmawiało, więc spotkaliśmy się ponownie i ponownie..Nawet zrobiliśmy sobie wycieczkę w góry, bo miałam ochotę na oscypka.Wtedy to jeszcze nie było dla mnie nic takiego..W pewnym momencie on się wycofał i kontakt się urwał.. Na trzy miesiące..   Nagle on się odezwał, przepraszał, że to przez pracę..Czułam, że źle robię, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Rozczarowania sprawiają, że otwierasz oczy i zamykasz serce.. mysli-zebrane

Rozczarowania sprawiają, że otwierasz oczy i zamykasz serce..   Po pierwszej, wielkiej miłości przyszło piękne zauroczenie..   Wyjechałam do Warszawy na dwa tygodnie, aby przeprowadzić badania do mojej pracy magisterskiej. Przez większość czasu nudziłam się i miałam dosyć samotnego zwiedzania, a w Warszawie nikogo nie znałam. Przez to założyłam aplikację randkową i chyba po godzinie czasu spracerowałam już z T. Cudownie czułam się w jego towarzystwie, od początku mieliśmy masę wspólnych tematów. Ale nie tylko.. Jakaś niewidzialna siła nas do siebie przyciągała..   Dzięki T. widziałam Warszawę z dachu wieżowca i wiele innych pięknych miejsc. Czułam, że dba o mnie, nawet obiad mi kilka razy ugotował. Każdą wolną chwilę ze mną spędzał..   Sex też był cudowny.. Ale..   W końcu nadszedł czas powrotu do szarej rzec (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
"Myślałam, że trudno mnie pokochać..." mysli-zebrane

"Myślałam, że trudno mnie pokochać,a prosiłam o miłość niewłaściwe osoby."- Allyson Dinneen   Za nami luty..Miesiąc, w którym swoje święto mieli zakochani. Z tej okazji chcę wyrzucić z siebie trochę cierpienia, szczyptę bólu i mnóstwo rozczarowania..   Nigdy nie miałam szczęścia w miłości. W życiu w sumie też nie, ale dzisiaj nie o tym chcę napisać. Tak na prawdę kochałam dwa razy, ale czy byłam kiedykolwiek kochana?Być może tak, ale z jakiś powodów nie potrafiłam tego dostrzec, albo nie chciałam, a może ktoś pokochał mnie w niewłaściwym momencie..   Pierwsza miłość - P.Jeszcze z czasów liceum.. Na początku była niesamowita chemia między nami, od początku rozumieliśmy się bez słów, sex był zawsze cudowny..Pomimo tej pięknej sielanki po ponad 5 latach zostało wyrwane mi serce.Zdradził mnie, nie raz. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
ja.ja.ja TEEN WOLF.LIS.TLOU.PS4 Kocham z całego serca kocham

ja ja ja ja jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa           ja ja ja ja             ja (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
O mnie i o mojej pracy... Ewa Avatari -WRÓŻKA - TERAPEUTA USTAWIEŃ SYSTEMOWYCH

O MNIE I O MOJEJ PASJI czyli PRACY...     Na imię mam Ewa. Jestem zodiakalną wagą. Mój poprzedni pseudonim to Wróżka Evelin. Obecny Avatari Witch Szamanka z Wilkiem. Świat ezoteryki jest obecny w moim życiu od urodzenia, ponieważ moja mama, babcia i prababcia należały do tego świata. Nauczyły mnie jak kochać, wybaczać a co najważniejsze nie oceniać ludzi, tylko ich zrozumieć i pomóc w rozwiązywaniu każdego problemu: zdrowotnego, uczuciowego, finansowego czy prawnego.        (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Cała Ja Mamuska-kontra-mysli

No to zaczynamy  mówią na mnie różnie ale wam przedstawię się jako Meggi  mam no właśnie już 32lata hmm stara czy nie ale jeszcze chyba mam wszytko na miejscu :) choć już nie ta figura, Mam 3 wspaniałych dzieci choć dają popalić no i Mąż 11Lat po ślubie jak ja to wytrzymałam hehe Ale chyba nie jest a tak źle ,albo sama sobie wmawiam że nie jest  to się okaże.  1 córkę urodziłam w 2011r syna 2015 córkę 2021 każda ciaza inna i poród inny  choć  ostatnia ciaza najgorsza wymioty wypadnięcie dysku covid  ale za to poród trfal aż 20min   jak wody odesLy to tylko 3 min i po sprawie . Znalazłam chwilę by dokończyć wam o sobie  ten rok zaczął się burzliwie  urodziny syna rocznica ślubu  aj szkoda słów  o rocznicy nie ma co wspominać :( mimo że mąż zabrał mnie i dzieci   specjalnie na jedzonko to wiecie co wyobrażałam sobie to inaczej   ale o tym osobna notka będzie .  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Obsesja istnienia Za dużo myślę

Witaj.  Jeśli tu jesteś znaczy, że również jesteś niepoprawnym myślicielem jak ja. :)  Dziękuję, że tu jesteś bo brakuje mi wsparcia.  Tytuł ów postu oznacza trud mojego istnienia. Tak, bywa że się nad sobą użalam, choć bardziej czuję że moja osobowość nie pasuje w ogóle do współczesnego świata.  Często mam wrażenie, że powinnam żyć gdzie indziej i inaczej. Mam dom, męża, dzieci. Ktoś rzekłby -no wszystko już masz to o co chodzi?  No i tu zaczyna się milion pytań w mojej głowie, większość jest bez odpowiedzi.  Kocham życie a jednocześnie czasem nienawidzę. W jednym dniu jestem szczęśliwa a w nastepnym j (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Symptom ofiary - subtelna sztuczka EGO happy me

Wydawać by się mogło, że nikt nie lubi być ofiarą. Na pewno nie świadomie, a jednak często słyszymy w rozmowie: "Mam ciężkie życie", "Przechodzę ciężki okres", albo "Wszystko się ułoży, bo jestem silna i zawsze daję radę sama." Przyglądam się temu i zastanawiam się, co właściwie robimy. Patrząc wstecz widzę mistrzynię tej gry w "subtelną ofiarę". Te wszystkie stwierdzenia: "To dobry związek, ale wszystko muszę robić sama.", "Nie mam czasu gotować, ale ktoś to musi robić.", "To świetny dom, ale wymaga dużo nakładów i wszystko oczywiście na mojej głowie." I wyjaśnienia: "To była najlepsza decyzja.", "Przecież kto, jak nie ja." Z pozoru niewinne stwierdzenia. I logiczne komentarze rozmówców: "To z (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Uzależnienie od niewygody happy me

Każdy z nas ma swoje uzależnienia. W języku 3P: jesteśmy uzależnieni od myśli. Myśli, która mniej lub bardziej świadomie powraca. Moimi "ulubionymi" i niemal nieświadomymi były długo "Nie jestem wystarczająco dobra." i "Gdy będę TAM/ gdy osiągnę TO, będę szczęśliwa." To pokutujące w nas przekonanie, że gdy już TAM będziemy, lub gdy TO osiągniemy - będziemy szczęśliwi. I że tak już zostanie. (Ja naprawdę wierzyłam, że jeśli tylko wystarczająco się postaram, życie zawsze będzie idealne, wg moich standardów oczywiście.) Przykładowo: Spotykasz księcia, który na zawsze ma pozostać księciem (lub księżniczkę, w zależności od preferencji), czyli takim, jakim go sobie wymyśliłaś. Gdy twoja koncepcja księcia ulega zmianie, on również powinien się zmienić. Inny przykład: ustalasz sobi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Świat zewnętrzny happy me

Wszyscy mamy preferencje tego, w co wierzymy: Bóg, Uniwersum, Natura. Bez względu na to, w czym lokujemy swą wiarę, istnieje przekonanie, że jest coś poza nami, co tworzy i sprawuje opiekę, co daje lub odbiera. Wtedy jest też bardzo istotne, by żyć z tym w zgodzie. Podążamy w pewnych kierunkach lub czynimy pewne kroki, by zdobyć sobie przychylność naszej Siły Wyższej. W większości przypadków nacisk jest kładziony na coś poza nami. Musisz być współpracującym komponentem lub twoje myśli i czyny muszą być w zgodzie z tą siłą lub poddać się jej. Jest zatem coś, co działa na twoją korzyść lub przeciw tobie.   Taka koncepcja implikuje, że jest coś poza nami, co jest do osiągnięcia lub do poprawienia, czyli niekończąca się praca. Czy to obietnica raju na koniec ziem (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Co jest prawdziwe? happy me

Gdy tylko nauczymy się weryfikować swoje historie, zyskamy rozeznanie, kim jesteśmy. Co jest rzeczywiste. Umysł odbija prawdę na swój własny, wyuczony sposób, poprzez filtr znanych mu idei i poglądów. A my identyfikujemy się z umysłem. A co by było, gdybyś zdał sobie sprawę, że nigdy nie należało identyfikować się z myślami i przekonaniami, i nawet z tym kimś, kogo nazywasz JA?

Zobacz cały wpis na blogu »
Hormiga to własnie ja Hormiga to własnie ja

Hormiga  to własnie ja  Witam każdego z osobna i wszystkich łacznie  którzy sie znajda na tym Blogu  Kim jestem ?  jestem Ola , ale od wielu lat używam  psełdonimu Hormiga  , co on oznacza ?  jest to  słowo przetlumaczone z Hiszpańskiego oznacza Mrówka, dla czego  Mrówka bo kojarzyło  mi sie z pracowitoscią z byciem zaradnam i w  gronie ludz  , społecznosci .  

Zobacz cały wpis na blogu »
Coś o mnie! Cześć, jestem Ania!

Cześć wam! Mam na imię Ania, a to mój pierwszy wpis. Chciałabym opowiedzieć wam coś o sobie i o przyszłości tego bloga więc... Zaczynajmy!   1. Czym się interesuję? Interesuje się głównie terrarystyką, czyli zwierzętami egzotycznymi - ptasznikami, gadami, owadami itp, jednak lubię też muzykę, bez której nie mogłabym żyć. Słucham głównie wybranych, japońskich i angielskich piosenek, a moją ulubioną piosenkarką jest Melanie Martinez, której to piosenek bardzo dużo słucham. Jak można się było domyślić, to tak - oglądam anime, a moje ulubione to The Promised Neverland oraz Toilet Bound Hanako-Kun. Ale nie jestem tak prostą i stereotypową dziewczyną, jak mogło by się wydawać! Jestem zainteresowana psych (...)

Zobacz cały wpis na blogu »