jakoś nowy
Do pracy na 6:00. Brakło mi lodu i dopiero przed 8:00 kończyłem. Ludzi mało. Czas leci wolno. Zakupy: woda mineralna 8,09zł, jabłka 1kgx4zł, ser żółty 0,42kgx6zł, herbata 5,30zł. W domu ok. 15:00. Siedzę na necie. Lotto za 18zł ( do wygrania 18 mln.) Jestem zły na siebie. Spać ok. 23:00 Zobacz cały wpis na blogu » |
tak jakoś ***
jakoś tak nijak... widziałam się z nim 2 dni. 2 dni tylko dla nas. Nie powiem, fajnie było i przyjemnie, ale.. No właśnie pojawia się ale..Chyba zaczynam się nudzić. Tak.. Duszyczka nie lubi monotonii. I nawet nie chodzi o nasze spotkania, bo monotonnie nigdy nie jest. I nawet mnie wczoraj w łóżku zadziwił. A to się nieczęsto zdarza...Tak na prawdę to nie wiem o co chodzi. Jakoś tak po prostu chcę znowu nowego. Dla mnie facet musi być chyba skurwielem, żeby mi się nie nudził.. Zobaczymy jak długo to będzie trwało.Nie czuję nic. A to chyba dobrze z racji faktu, że to wakacyjny romans. Mile spędzamy czas, uprawiamy sex kiedy mamy na to ochotę i ogólnie jakoś tak... czuję się ważna."Odpływam"Powiedział to dwa razy. Jakoś tak.. zapamiętałam. A dziś były zdjęcia. On robił. Może coś tu pokażę jak mi się zachce. Jakaś jak zwykle niezdecydowana i marudna jestem. I tak źle i tak niedobrze. Już sama nie wiem co jest. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |