Generał Świat widziany lewym szkiełkiem i okiem
Generał Wojciech Jaruzelski zachorował. Ma już tyle lat, że mogło się zdarzyć i się zdarzyło. Informacja o tym trafiła na pierwsze strony serwisów. W końcu wieloletni przywódca państwa, prezydent. Osoba wzbudzająca skrajne oceny i opinie. Ja wyrażam się o nim zawsze z szacunkiem. Należę do tej nielicznej grupy Jego obrońców, która twierdzi, że Stan Wojenny był tą koniecznością, która spowodowała, że nie poszło o krok dalej. Krok, którego każda ze stron mogła by potem żałować. Choć podejrzewam, że strona Solidarności mogłaby nie mieć szans na późniejsze żałowanie błędu. Mimo kilkunastu ofiar śmiertelnych (z których każda jest nieodżałowana), mimo tej grupy spacyfikowanych uniknęliśmy losu o wiele gorszego. Bo gdybyż ta władza była tak krwiożercza jak się jej teraz przypisuje to żaden Gremek, Kuroń, Mazowiecki, Wałęsa by nie przeżył do roku 89-tego. Dlaczego to tak trudno zrozumieć, że władza miała wtedy możliwości pozbyć (...) Zobacz cały wpis na blogu » |