Kadzidło La Double vie de Véronique
Nieraz wracam do ciebie Bo mi przyniosłeś mi na talerzu serce To było dokładnie wtedy gdy spałam Czekając na koniec świata Nie chciałeś mnie budzić Wiesz, że bywam wtedy rozdrażniona Zostawiłeś pod drzwiami i odszedłeś Kochany, szkoda że ja dla ciebie taka... Ale jak ty teraz Tak bez serca Ja twoje ustawiłam na szafie I nawet świeczkę postawiłam Jak jakiś ołtarz hinduskiego boga Albo cholera wie co Tak pachnie Zobacz cały wpis na blogu » |