Placząca Wierzba Artykuły, wiersze, reportaże
Wrześniowe popołudnie. Nie słychać nic poza rozmowami. Rozmowami Kasztanowca z Brzozą I Bukszpanu z szumiącą Jarzębiną. Idziesz szurając trzewikami. Nagle zatrzymujesz się, Patrzysz na Wierzbę. Słyszysz? Ona płacze. Żegna się. Zapytasz z kim. Ze swoimi szeleszczącymi dziećmi. To straszne widzieć śmierć swoich dzieci. Ona to przeżywa co rok. To dlatego tak płacze. Pociesza ją Jesion. Dobrze ją rozumie. Jemu też jesienny wiatr kradnie dzieci. Zanim dotkną mokrej gleby Pozłocą się w przebłyskach słońca. Pożegnają się z rodzicami i upadną. A Ty idziesz dalej. Stąpasz po kolorowym dywanie. Uśmiechając się do wspomnień Otulasz szyję ciepłym szalikiem. I do głowy nie przychodzi myśl, Ze są to chwile pożegnania. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.