Wpisy zawierające słowo kluczowe koszmarny dzień.
po co mi to było humana non sunt turpia
Wreszcie to powiedział. Nie ulżyło mi , ale może się opamiętam. Wiem. Dostałem do głowy na maksa - ale przerosło to mnie. całkowicie przerosło. Nie radzę juz sobie z tym. On był 1szą osobą od kilku lat , która mi dała tyle szczęscia . Dlatego zachowuję się jak psychol. Zraziłem go do siebie już całkiem :/ Jestem żałosny. Mój przyjaciel zamiast mnie wspierać wypomina mi , że odrzuciłem jego uczucia wobec mnie - to boli !!! Nie poradzę nic na to , że nie zakochuję się w każdym. On jest świetny jako przyjaciel , ale jako on . Nie czułem do niego miłości więc jak miałbym z nim stworzyć związek... Wczoraj poszedłem spać późno bo po 24:00. Nie wytrzymałem i napisałem do Erniego esa. Zrobiło mi się BBBB przyjemnie jak odpóścił dzynka. Zadzwoniłem do niego i pogadaliśmy troszkę. Byłem szczęśliwy!!! Obudziłem się ok 7:30 i zacząłem ryczeć. Poleciałem rano na targ. Potem na pocztę nadać paczkę. Wreszcie p (...) Zobacz cały wpis na blogu » |