Kradzież

Wpisy zawierające słowo kluczowe kradzież.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

"My z poprawczaka" Orfeusz Nowakowski Recenzje przeczytanych książek

Postanowienie Noworoczne 33/100 "My z poprawczaka" Orfeusz Nowakowski                 Na wstępie muszę wam zdradzić, że na początku swoich pierwszych studiów (pedagogika resocjalizacyjna) miałam praktyki w męskim poprawczaku na Ochocie w Warszawie i pamiętam moje zaskoczenie, kiedy poinformowano mnie po przybyciu na miejsce, że przebywają tam również mężczyźni w wieku 21 lat (kiedy ja miałam tylko 19) i zostałam z nimi SAMA na świetlicy… jakieś 20 chłopaków i ja…. Co prawda zaglądał wychowawca i pytał, czy wszystko ok, ale sama świadomość tego, że mam z nimi sama siedzieć sprawiała, że troch (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Microsoft patentuje ochronę przed złodziejami laptopów laptopowbateria

Microsoft nie spoczywa na laurach. Firma niedawno mówiła o wprowadzeniu łączności komórkowej do komputerów, a także zabezpieczaniu sprzętów mobilnych dzięki specjalnym sygnałom blokującym. Teraz ten mechanizm zabezpieczeń chce rozszerzyć także na laptopy. Pomoże to zablokować urządzenia, które zostały skradzione. W zeszłym miesiącu Microsoft ogłosił swoje nowe, zawsze podłączone do sieci urządzenia mobilne. Teraz zmierza wdrożyć tę technologię łączności komórkowej także w laptopach. Co więcej, pojawił się nowy patent firmy, z którego wynika, że użytkownicy nie będą musieli mieć połączenia komórkowego, by chronić swoje urządzenie. Z patentu wynika, że zaimplementow (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
finezja ehlo

miałem ostatnio nieszczęście być na weselu.. zapowiadało się wspaniale, przyjechali goście z  Niemiec, Hiszpanii i wielu miasteczek Polski, śliczna panna młoda, całkiem fajny pan młody, fantastyczny kościół, zajefajny ksiądz, wspaniała ceremonia ślubna. No i wesele, dom weselny, no i dupa.. dzięki uporowi i dumie personelu udało się skłócić rodzinke podczas tego radosnego dnia. W ogóle pierwszy raz byłem na imprezie na której od podania rosołu do podania ciasta nie minęła cała godzina. Zdążyłem nałożyć sobie kawałek mięska i już było po obiedzie. W końcu któryś z gości mówi kelnerce 'prosze zostawic ten talerz', kellerka powiedziala ok, po chwili wrócila znów próbując go zabrać, akurat znowu była tam ta osoba i znowu mówi 'prosze mi zostawic ten talerz', po minucie kelnerka jak pantera wpada bierze talerz i znika ;) nie no nie wiedzialem ze do ich  obowiązków należy zabierani klientom jedzenia. Poza tym kilku goś (...)

Zobacz cały wpis na blogu »