Mamo! Nudzi mi się Na nudy
Jak często słyszycie "Mamo, nudzi mi się!"? Ja codziennie, niezliczoną ilość razy. Czasem, gdy tylko usłyszę "Mamo..." podskórnie czuję, że zaraz padnie "nudzi mi się". A może pamiętacie jak w dzieciństwie zżerała Was nuda? Ja miałam takie dni przynajmniej raz w tygodniu. To były niedziele. Wtedy podwórkowe życie umierało. Koledzy i koleżanki szli z rodzicami w odwiedziny do rodziny, a może też siedzieli i usychali z "nicnierobienia". Ja zawsze w ten dzień się nudziłam. Rodzice odpoczywali na kanapie lub w fotelu przed telewizorem, a ja z nudą musiałam radzić sobie sama i wiecie co - wcale sobie nie radziłam. Dlatego, gdy czytam wypowiedzi psychologów, że nuda dziecku jest potrzebna i powinniśmy na nią dziecku pozwolić, mam mieszanie odczucia. Z jednej strony czuję się usprawiedliwiona, że nie zawsze wiem co poradzić na nudę mej latorośli ale z drugiej strony przypominam sobie tą małą dziewczynkę, którą byłam wyczekującą (...) Zobacz cały wpis na blogu » |