Wpisy zawierające słowo kluczowe krwiodastwo Puławy.
Oddając cząstkę siebie... Blog o przyrodzie, naturze, śpiewaniu, historii
Antoś…daj pospać…. Tatuś dzisiaj idzie krew oddać i musi być choć trochę wyspany…. Słowa rzucone do 4 miesięcznego syna mojego o 4 rano. Cóż nie chciał współpracować i tak z niewyspaniem dwie godzinki zabawialiśmy młodego z żoną na zmianę. Ale to cudownie uczucie…oj już zapomniałem, jak to było zajmować się malutkim człowieczkiem. Ostatni raz 14 lat temu… Wstaję, idę kawę parzyć, bo bez kawy nie ma rozpoczęcia dnia. Biało za oknem, pierwszy śnieg nastał aż miło. Od razu w głowie lecą zimowe piosenki. Jeszcze niedawno śpiewałem „Babie” Lato poetki Elżbiety Zechenter-Spławińskiej- Na pajęczych nitkach odlatuje lato…. Dziś już do Antosiowego uszka śpiewam „Sanna” Barbary Kossuth …Zima zima zima pada, pada śnieg…. Kawa świeżo zmielona wierci moje zmysły, wsypuję do zaparzac (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.